Cześć moje Kochane :*
Dziś mamy poniedziałek (moje urodziny btw.:P) i założyłam sobie, ze co poniedziałek będę się mierzyć i ważyć :) Ale dziś tylko weszłam na wagę, a reszty nie zrobilam z bardzo prostego powodu - spodziewam sie okresu, a w te dni raczej wszelkie pomiary nie byłyby miarodajne ;) Weszłam na wagę, a tam 53.5kg :/ czyli przez tydzień zleciało tylko 0.5kg :/ Niestety :( Ale moze po okresie zejdzie troche wody i innych płynów i a nuż będzie mniej :) Zatem po okresie wykonam pomiary :)
Ogólnie to mam bardzo leniwy tydzień, bo mam do zrobienia - NIC :P W sobotę jadę do Łodzi na zjazd, bo robię sobie magisterkę zaocznie i powiem szczerze, że już mi się nie chce :( Dodatkowo jak to przed kresem brzuch pobolewa i całkowicie lenistwo mnie ogarnia... ;)
A tak nawiasem mówiąc, gdyby ten okres jednak się nie pojawił to byłby to dla mnie najlepszy prezent na urodziny <3
(staramy się już od roku i ciągle nic...)
Trzymajcie się Chudzinki!!! :*
Yamisa
19 października 2015, 18:51wszystkiego co tylko sobie wymarzysz :)
gattinarguta
19 października 2015, 17:21wszystkiego najlepszego! :) polecam cotygodniowe pomiary przełożyć na środę - bo ponoć ona oddaje bardziej fatyczną wagę niż ta poniedziałkowa po weekendzie.. bo wiesz, czasem przy sobocie lub niedzieli wpada coś nadprogramowego.. chociaż to tylko teoria..
Anita91
19 października 2015, 18:31Zawsze teorie warto sprawdzić w praktyce, więc wezmę sobie tę radę do serca :)
spelnioneMarzenie
19 października 2015, 17:21spelnienia marzen kochana :)
Anita91
19 października 2015, 18:31Ślicznie dziękuję :)