Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
siła
8 stycznia 2014
mam spadek "mocy"..jestem jakaś ospała,osłabiona..nie ćwicze na XBOX-ie,bo poprostu nie mam sił..ale dziś ćwiczyłam callanetics,powolutku,bez pośpiechu i to dało mi fajne samopoczucie..przeczytałam artykuł,że powinno sie zmuszać do ćwiczeń,do wysiłku i próbwałam ale czując ból przerwałam,nie mogę zrobić sobie krzywdy..przeczytałam też,że najważniejsze jest coś robić i ćwiczyłam callanetics..jestem zadowolona,przeczekam ten mój kryzys..buźka
tibitha
9 stycznia 2014, 14:03Spadkiem formy oczywiście. Szybciej myślę niż piszę.
tibitha
9 stycznia 2014, 12:00Widzisz a ja ostatnio przeczytałam, że zbyt forsujące treningi mogą spowodować więcej złego niż dobrego. Przy nadmiernym obciążeniu mięśni o dziwo naszemu organizmowi spowalnia się metabolizm i przestaje chudnąć. Najważniejsza jest regularność, a rodzaj ćwiczeń nie ma aż takiego znaczenia. Są osoby, które chudną chodząc tylko na długie spacery, więc nie martw się tym spadkiem. Pozdrawiam.
therock
9 stycznia 2014, 00:02trzeba słuchac swojego ciała:)
optymistkaS
8 stycznia 2014, 22:34ale callanetics to świetne ćwiczenia, nie każdy trening musi wygladać jak bootcamp!