Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
:)
26 czerwca 2013
dawno nie pisałam,bo i nie było o czym i nadal nie jest ale..kiedyś gdy pisałam częściej było mi lepiej,wasze wsparcie jest nieocenione,daje takiego pałera,brakuje mi tego..w poniedziałek wyjeżdżam na urlop na dwa tygodnie..z jednej strony nie mogę się doczekać,odpoczynku a z drugiej boję się,że nie będę miała hamulców co do jedzenia czego popadnie i w dużych ilościach..muszę się spiąć..po prostu źle mi..buźka kochani..
Sirithre
27 czerwca 2013, 14:08mam ten sam problem, ale nie dajmy sie :)) !!!
MonikaGien
27 czerwca 2013, 10:08bądź silna a na pewno będzie dobrze i życzę Ci wspaniałego urlopu! :-)
Niecierpliwa1980
26 czerwca 2013, 19:00Popieram-jak piszę,to mam większy bat sama nad sobą. Przed wami jakoś tak wstyd odpuścić sobie i polecieć po bandzie ...:-) Pisz aniołku do nas,nawet o pogodzie-razem damy radę!
asik77
26 czerwca 2013, 17:04coś w tym jest,że im częściej tu piszemy tym łatwiej nam ogarnąć dietę.A teraz odpocznij na urlopie a potem wracaj z podwojoną siłą.pozdrawiam
therock
26 czerwca 2013, 16:27Baw się dobrze:) i korzystaj z uroków wypoczynku:) ale z umiarem:)
Victoria30
26 czerwca 2013, 14:39odpoczniesz-mniej stresow - to tez inaczej sie czlowiek odchudza... nawet jak wpadnie cos nadprogramowo sciskam