Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
sobota
10 marca 2012
Witajcie !!! dziś za oknem deszczowo i pochmurnie....mąż rano wrócił z nocki i położył się spać a ja nie próżnowałam...poćwiczyłam z hamtlami na mięśnie ramion i parę brzuszków ( turbo ABS ) podpatrzone od Mel B. Krótkie ćwiczonka około 10 minut ale dają czadu.Czuję się mięśnie brzucha.Jeszcze wieczorem mam zamiar pójść na moje kijki(oby nie padałao).Trzymajcie się Kochane....Pozdrawiam
znudzonaona
11 marca 2012, 19:29Fajnie , ze nie marnujesz czasu :-)) Miłego gimnastykowania :-) pozdrawiam !
Bedol
11 marca 2012, 10:03I co byłaś na kijkach? A co na to kilogramy? Olej je, jakby co. Najważniejsze dobre samopoczucie!
moniq.one
10 marca 2012, 18:00duzo ćwiczysz :) podziwiam
asik77
10 marca 2012, 17:01posyłam dużo słoneczka i miłego weekendu