A dzisiaj póki co od rana pracowicie, posprzątaliśmy z synkiem po wczorajszej imprezce bo salon i kuchnia były w stanie opłakanym...ale już jest oki:) No a teraz będziemy się zbierać pomału do miasta:) a menu na dziś:
śniadanko: kanapeczka z połówką ciabaty z serkiem i szyneczką z piersi kurczaka i pomidorkiem + kawa
2 śniadanko: jogurt 0% z płatkami
A CIĄG DALSZY NASTĄPI PÓŹNIEJ:) Miłego dzionka papapa
czas.na.zmiane
4 lutego 2012, 14:55Tobie równiez:)
znajoma1996
4 lutego 2012, 11:45;):)