Dziś minęły 2 m-ce weganizmu (raw till 4).
Ogólne odczucia pozytywne, wszystko jak przy poprzednim podsumowaniu. Kilogramy też spadają - w tym miesiącu ubyły kolejne 3 kg.
.
.
Ostatnio jestem trochę zalatana, znalazłam dwa nowe zlecenia i już cieszyłam się, że będzie mi łatwiej, w końcu dodatkowy dochód, na pewno sobie sama z młodym poradzę. Niestety dziś był u mnie landlord i okazuje się, że za pół roku wyrzuca wszystkich z naszego domu bo będzie on przebudowywany. Teraz czeka nie załatwianie nowego flatu i związany z tym stres.
.
.
Była u mnie mama przez 5 dni, pojeździłyśmy trochę po Londynie, na dole wrzucę wam trochę zdjęć z Winter Wonderland.
.
.
Fotki jedzenia nie są kompletne, niektórych dań zapomniałam sfotografować a niektóre się wielokrotnie powtarzały więc też nie było sensu wrzucać wielu takich samych zdjęć.
W związku z tym, że uzbierało mi się tego sporo ten wpis nie będzie taki 'ładny' jak poprzednie z podziałem na dni i kalorycznością. Niestety brak czasu na to dziś.
.
.
.
.
Winter Wonderland Hyde Park London
ewajd
17 października 2015, 17:49A ja bym chciala sie niesmialo spytac, co to jest z malinami i truskawkami j chyba mlekiem?? Thx
GloriaM
4 stycznia 2015, 11:09Hej. Tez odwiedzilismy z syniem Winter Wonderland, młody byl zachwycony, ja zresztą tez! Za to kasy szło jak lodu.. ;) A gdzie zrobilas fotke zoltego Paddingtona? Tez Hyde Park? U nas ostatnio "faza" na Paddingtona wiec pojechalismy tez na Paddington station! :) Kolorowo masz na talerzach az zazdroszcze tej motywacji. Mnie jakos opuscila, moze nie mam czego zrzucac ale ujędrniac byloby co a jak jadlam tak zdrowo to od razu lepiej sie czulam. Mam nadzieje ze sytuacja z mieszkaniem sie wyjasnila, tez przez to przechodzilam jako "sama mama".. Powodzenia! X
anikah
5 stycznia 2015, 10:34Ja na szczęście w Winter Wonderland byłam bez młodego więc kasy sporo zostało zaoszczędzone ;) Od jakiegoś czasu w Londynie stoi pełno Paddingtonów w różnych ubrankach tego żółtego znalazłam zaraz obok Winter Wonderland,, jak by się wychodziło jednym z bocznych wyjść to sobie zadowolony stał ;D Powiem Ci, że ostatnio też u mnie ciężko, przez święta przytyło mi się trochę ;/ Czas się znów zmobilizować ;p
MllaGrubaskaa
15 grudnia 2014, 12:20Ładnie Ci idzie ta dieta :)) I waga współpracuje ;))
Lovelly
14 grudnia 2014, 13:59Hej kochana! znowu mi smaka robisz no! niedobra Ty ;* rewelacyjne zdjęcia!! buziaki
marcelka55
13 grudnia 2014, 11:41Kurcze, tak apetycznie to wszystko wygląda i jeszcze kg lecą... no same korzyści!
Evcia1312
12 grudnia 2014, 09:03piękny ten park
CzarnaPerla1300
12 grudnia 2014, 07:55Hej lalko:* Jak zwykle pysznie i ślicznie :) Pozdrówki :* buziaki
kasiakasia71
11 grudnia 2014, 22:28Ale ślicznie zdjęcia.
etvita
11 grudnia 2014, 21:07Ja zwykle pysznie ;) Pozdrawiam
blekitnykocyk
11 grudnia 2014, 21:02same pyszności na talerzu! ;D kiedyś odwiedzę Londyn. Tylko najpierw schudnę bo nie stać mnie na dwa miejsca w samolocie. ;D
anikah
11 grudnia 2014, 21:04Ah juz nie przesadzaj ;) Jesteś wysoka to pewnie i tak wyglądasz 100 razy lepiej niż ja na początku ;p
blekitnykocyk
11 grudnia 2014, 21:10hahah ;p no wiem wiem że aż tak źle nie jest i jedno miejsce mi wystarczy. ;p ale lubie się śmiać z siebie ;)
SylwiaOna
11 grudnia 2014, 21:18hahahha rozwaliłaś mnie komentarzem :D
blekitnykocyk
11 grudnia 2014, 22:13Do usług. :P