Ah żeby to była prawda ....
Niestety od ilości czekolady, którą zjadłam przez te 4 dni na bank dupa mi urośnie.
Nie wiem co jest a raczej wiem - moja silna wola zrobiła sobie wolne
Jadłam i jadłam codziennie słodkie, nawet wyjadanie nutelli łyżką miało miejsce
LINK: klik
Żeby nie było jadłam też normalne posiłki:
W sobotę byłam w Ikei i wciągnęłam tam ich cynamonowe ślimaczki drożdżowe (mniam)
lisekcytrusek
7 marca 2014, 21:25Ależ bym chciała wyżreć nutellę łyżką :P Moja silna wola się jednak jakoś trzyma (chociaż nutella stoi w szafce, do naleśników śniadaniowych, które smażę rodzinie a sama nie jem)
majeczka08
6 marca 2014, 18:10Bywa i tak. Grunt to się podnieść i iść dalej.
MllaGrubaskaa
5 marca 2014, 15:40Wstrętne słodycze, czemu one muszą być takie dobre ;))
marcelka55
5 marca 2014, 08:25Niestety co dobre - zwykle zakazane! Zawsze jak tu do Ciebie zaglądam mam ochotę na sałatkę! :)
DietetyczkaNaDiecie
4 marca 2014, 22:40czekolada to salatka :-D
grubiutka87
4 marca 2014, 22:23Fajne menu,a ten Pan na końcu ...ach... ;)
Anett1993
4 marca 2014, 22:19super foto menu ! :)
ewela22.ewelina
4 marca 2014, 21:58świetne motywacje:)