Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
27.09.2012 - fotomenu






Zrobiłam dziś zakupy online, jutro przywiozą. Niby coś tam jeszcze dietetycznego w lodówce jest ale szału nie ma. Nie wiem co wymyślić do jedzenia jutro w pracy a muszę wziąć coś na dwa posiłki. Może jakąś drożdżówkę albo ciacho kupię, dawno nie jadłam  muszę tylko poszukać czegoś bez lukru bo go nie cierpię. 

Kumpela farbnęła mi dziś włoski, mam teraz równiutki jasny blond bo miałam już spory odrost.


Menu:

7.55
- sałatka
- grzanka z sałatą, szynką, ogórkiem, rzodkiewką


10.10
- ryż waniliowy
- 1/3 flap jacka
- 1/3 rocky road


13.00
- mały stek
- buraczki
- ogórek kiszony


17.55
- sałatka
- śledziki



Płyny:
- 5 kaw rozpuszczalnych z mlekiem i słodzikiem
- 1 herbata pu-erh
- woda





  • MllaGrubaskaa

    MllaGrubaskaa

    28 września 2012, 08:52

    Ja na śniadanie to bym takiego pana jak na ostatnim zdjęciu chciała , aj bilans kalorii na pewno był by ujemny :)

  • Madeleine90

    Madeleine90

    28 września 2012, 07:31

    pysznie :) i drugie śniadanie na serduszkowym talerzu- idealne:)

  • CzarnaPerla1300

    CzarnaPerla1300

    27 września 2012, 21:39

    Znowu smacznie , pojadłam na noc :))) koleś w łóżeczku ulalalalala ajjjjjj :)) anikah wiesz jaki mam dzisiaj dzień :) także zabieram go do siebie hihi

  • loczek24

    loczek24

    27 września 2012, 21:19

    ten Pan na ostatnim zdjęciu jest baaaaaaaaaaaardzi interesujący! ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.