Dawno nie dzieliłam się swoimi ogólnożyciowymi spostrzeżeniami. Czas to zmienić.
Z tym, że internet jest pełen analfabetów, już dawno się pogodziłam. Niektórzy po prostu nie mieli okazji chodzić do szkoły podstawowej, a w związku z tym nie pojęli swymi umysłami abstrakcyjnych zasad interpunkcji i ortografii. Jak się okazuje, niektórzy analfabeci rzeczoną szkołę podstawową skończyli. Mało tego. Skończyli też szkołę średnią, a nawet studia!! Jakim cudem? Nie mam pojęcia!!!!
Jakoś przed świętami poznałam faceta. Rozmawiało się całkiem miło, więc dałam mu swój numer telefonu. No i niestety, przyszło mu do głowy, żeby napisać do mnie smsa (wiem, wiem - powinno być: napisać [kogo?/co?] sms... ale nie jestem purystką językową i świadomie używam niektórych niepoprawnych, ale akceptowalnych społecznie form). Treść smsa była mniej więcej taka: "Jak tam nasze cappucino po nowym roku moze juz byc zimne hihi zartuje ja mam goraczke sklepowa dobrze tylko zakupy ale musze przezyc milego dnia papa.". No więc pytam się: WTF?!!!!! Przecież rozmawiałam z tym osobnikiem i słyszałam, że nie jest głąbem. A jednak "sraczka" - okazuje się, że napisanie trzech zdań po polsku jest dla niego zbyt trudne!!!! A na domiar złego jeszcze to "hihi zartuje"!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
oh.my.ass
3 stycznia 2011, 22:46Jako iż nie rozumiem treści sms dokonam wnikliwej analizy i osobistej interpretacji. JAK TAM - co słychać? JAK TAM NASZE CAPPUCINO - co z naszym następnym spotkaniem? PO NOWYM ROKU - niestety nie udało mi się spędzić z Tobą sylwestra PO NOWYM ROKU MOŻE - Nowy Rok niesie ze sobą tyle nowych możliwości! PO NOWYM ROKU MOŻE JUŻ BYĆ ZIMNE - a) tak liczyłem na sylwestra b) tęsknię c) uważaj, bo jak nie spotkamy się szybko to oj HIHI - hihi HIHI ZARTUJE pogroziłem już trochę ale to nic poważnego, bylebyś się poprawiła JA MAM GORĄCZKĘ - a) jestem chory b) jestem chory z tęsknoty JA MAM GORĄCZKĘ SKLEPOWĄ a) zaraziłem się gorączką od pani w sklepie tj.sklepowej b) wpadłem w szał zakupów c) może nie byłem z Tobą w sylwestra ale nie będę zamykał się w domu z tego powodu DOBRZE a) ale to nic b) nie przejmuj się, tylko dramatyzuję c) dobrze mu - ma myśli erotyczne DOBRZE TYLKO ZAKUPY - niby robię zakupy które są cool ale bez Ciebie to marna pociecha ALE MUSZE PRZEZYC a) muszę przeżyć jakoś te nudne zakupy na które poszedłem by móc napisać Ci że nie cierpię w domu po tym jak nie spędziliśmy razem sylwestra b) muszę przeżyć do naszego następnego spotkania c) muszę przeżyć bo co zrobisz beze mnie mała? MILEGO DNIA - miłego dnia PAPA a) dozobaczenia się nie zmieściło b) jesteśmy blisko więc mogę sobie pozwolić na papa c) to nic że papa brzmi niemęsko, zaryzykuję, czegoż innego pragnie kobieta jeśli nie czułości? A tak na poważnie... to tylko mężczyzna, drobne błędy im się wybacza... poza tym może lepiej porozumiewać się z nim słownie i no, niewerbalnie, bo w końcu nie był głąbem :) ? Pozdrawiam :)
xkiniulax
3 stycznia 2011, 22:12heh.. a ja pamiętam jak mój kumpel napisał mi "morzesz wyjść na dwur ok. 15? Bo się teraz kompie i będe mógł dopiero wtedy." oO'
beadybelle
3 stycznia 2011, 20:44Przyznam się,że ja też bym nie wiedziała o co chodzi :P A co do tego a6W.Wpisz w wyszukiwarce a6W efekty i zobacz zdjęcia. Nie chcesz mieć takiego brzucha ?:)
onajestzmarsa
3 stycznia 2011, 20:08Do mnie rewelacyjny facet napisał na gg 'jak ci minol dzien'. Umarłam :D I było po wszystkim :)
onajestzmarsa
3 stycznia 2011, 20:03'hihihi' rozwaliła mnie ta notka :D || Dziękuję za ten wpis u mnie, ostatnie zdanie było bardzo ważne. Tylko u nas to trochę inaczej, nie jesteśmy i nigdy nie byliśmy przyjaciółmi, nawet super kumplami nie. Po prostu znajomi. Rozmawialiśmy na gg, czasem telefon, spotkaliśmy się kilka razy. Odnowiłam kontakt niedawno i fajnie nam szło, ale przeszłam na stosunki czysto kumpelskie, bo wiedziałam jak traktuje swoje 'ofiary' (podrywa i spierdziela). A on naprawdę chciał się ustatkować.. Ale nie byłam na tyle dobra, żeby go sobą aż tak zainteresować, onieśmielał mnie, mało mnie poznał i tak naprawdę nigdy nie dowie się co stracił, więc nigdy nie będzie żałował.. :( Chciałabym tylko, żeby szybko mi przeszło.. I chcę jeszcze w życiu poznać kogoś, kto spodoba mi się (całokształt) co najmniej tak samo jak on..
ZapasionaKatarzyna
3 stycznia 2011, 17:46Popłakałam się. Masz lekkie pióro, tak mi się podobało, że przeczytałam sobie na głos.
loteki4
3 stycznia 2011, 17:43Mialam do czynienia z wiekszym analfabetyzmem kiedy chlopak,z reszta moj byly, pisal ''luzko'', ''jesyk'' .Strrrasznie mnie to irytowalo. Kiedys na spacerze powiedzial ,ze chetnie by cos ''zezar'' .Powtarzam nawet nie 'zeżarł',a ZEZAR. To mimo calej symaptii do niego zerwalam,bo to nie na moje nerwy. Nie wytrzymalam dlugo choc byl fajny ogolnie ...
anneciaa
3 stycznia 2011, 17:33hahaha, nie dziwię Ci się, też mnie takie coś irytuje :D jak widzę napisane "niewiem" ..."wogule" ... i jeszcze coś innego to mnie strzela :D
blablonia
3 stycznia 2011, 17:30to mi w ogole do faceta nie pasuje , brrrr