Jako że zbliżają się święta, a oprócz tego przechodzę właśnie okres mnóstwa różnych dziwnych okazji do "świętowania" - urodziny, przedświąteczne pożegnania ze znajomymi (choć to trochę dziwne, bo przecież za tydzień, góra dwa znowu się zobaczymy), "wigilie" w różnych dziwnych miejscach itp. to chwilowo zmieniłam cel swojej diety na "nie przytyć". Oficjalnie formułując cel: do końca grudnia nie przekroczyć 60 kg; mam nadzieję, że dam radę go zrealizować:).
Przepis na kotlety, o których pisałam kilka dni temu.
Potrzebujemy:
- 100g fasoli (ja wzięłam 50g białej, 50g czerwonej)
- 100g pieczarek
- jajko
- 2 czubate łyżki otrąb żytnich
- przyprawy
- łyżka oleju
Fasolę moczymy i gotujemy zgodnie z "instrukcją" na opakowaniu. Po ugotowaniu miksujemy z umytymi pieczarkami. Dodajemy jajko, przyprawy i mieszkamy. Formujemy "klopsiki", obtaczamy je w otrębach i smażymy na patelni. Być może da się je też upiec w piekarniku, ale nie próbowałam.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
oh.my.ass
19 grudnia 2010, 15:55dzięki za przepis, wytestuję jak tylko zdobędę fasolę :)
aneta0404
19 grudnia 2010, 07:46Swietny przepis,musze go wyprobowac:)Pozdrawiam:)