Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
powrót na dietę na całego + przepis na bardzo
smaczne chlebo-ciasteczka


Kalorii było w sumie dzisiaj 950:
Śniadanie: dwie kromki chleba żytniego z serkiem i ogórkiem kiszonym (270 kcal)
Obiad: ryż z sokiem z cytryny (350)
Kolacja: szklanka soku z ogórka, pietruszki i buraka, chlebo-ciasteczko z serkiem (230)
+ magiczne mikstury na nerki i tarczycę (100)

Aby przyrządzić chlebo-ciasteczka potrzebujemy:
- woreczek ryżu
- woreczek kaszy jęczmiennej
- 2 czubate łyżki otrębów pszennych (ok. 20g) [jak się mówi - otrębów czy otrąb? otręby raczej są niepoliczalne, więc na logikę powinno być otrąb, ale jakoś to dziwnie brzmi...]
- pół cytryny
- sól, pieprz, oregano, bazylię, estragon, majeranek lub inne przyprawy według upodobań.

Ryż i kaszę gotujemy przez 20 minut. Następnie gasimy gaz i zostawiamy jeszcze na kilkanaście minut w resztce wody. Z cytryny wyciskamy sok. Dokładnie mieszamy wszystkie składniki. Na blaszce rozkładamy papier do pieczenia. Łyżką nabieramy masę i formujemy ciasteczka (powinno ich wyjść mniej więcej 10). Wstawiamy do rozgrzanego do 230 stopni piekarnika na 30 minut.
Każde ciasteczko ma mniej więcej 75kcal.
  • oh.my.ass

    oh.my.ass

    14 grudnia 2010, 07:24

    hmm korci mnie żeby wypróbować przepis, jednak dodałabym kilka modyfikacji : cynamon, wiórki kokosowe, aromat waniliowy i cukier ;) no dobra, słodzik (tfu), lub miód, zastanawiam się jak smakowałaby wersja słodka (i o ile podjechałyby kalorie do góry hoho). 950 też mi się wydaje coś za mało ...?

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.