Huraa!!! W końcu! Po tygodniu zastoju -0,2kg. Wiem, że to nieduży spadek, ale i tak się cieszę.
A oto piosenka, której ostatnio non-stop słucham:
https://www.youtube.com/watch?v=lpdTjrqy9Ww
enjoy!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Magnition
5 grudnia 2010, 17:05Brawo! Wiem jak taki spadek potrafi ucieszyć i zmotywować. Powodzenia w dalszym odchudzaniu :)
Madzioreczek
5 grudnia 2010, 16:03Nie na szczęście nie płaciłam bo to było na NFZ co prawda cudów się nie spodziewałam ale to przeszło moje oczekiwanie