Zamówiłam właśnie twistera. Przez te śniegi pewnie za szybko do mnie nie dotrze, ale prędzej czy później będę go mieć w domku. A przy okazji zamówiłam sobie ochraniacz na kostkę (bo nadal boli).
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Semilla
30 listopada 2010, 11:09To mi ulżyło, bo Kosowski wielkim piłkarskim wirtuozem nie był ;) Kadyks chciałam odwiedzić w tym roku, siostra miała tam przebywać na wakacyjnym stypendium, ale nie wyszło coś na uczelni popaprali w papierach.. a tak się cieszyłam na hiszpańskie waletowanie ;)
Semilla
30 listopada 2010, 08:06Miłość ta piłkarska dzięki urokom Kadyksu, czy może dzięki niejakiemu Kosowskiemu Kamilowi? ;)
dzisiaj.nie.jutro
29 listopada 2010, 23:41daje coś ten twister? Pewnie się już podowiadywałaś jak kupujesz :) Też się zastanawiam nad tym :)