Hej kochane:)
No i zrobiłam wczoraj te nieszczęsne zakupy. Lodówka pełna. Ale znajdują sie w niej same zdrowe produkty więc nie ma tragedii.
Wczorajsze jedzonko było już w ryzach. 5 posiłków z czego ostatni to tylko 4 łyzeczki tuńczyka w sosie własnym więc tak jakby go nie było.
W efekcie 0,5 kg mniej na wadze niż wczoraj, czyli waga paskowa aktualna.
Trochę się martwię bo dobry tydzień spóźnia mi sie juz @ wiec zespół napięcia sie przeciąga, opuchlizna sie utrzymuje, i ten ciąg do jedzenia... a do tego weekend się zbliża, pewnie będe cierpieć katusze zamiast wylegiwać się nad wodą bo pierwsze dwa dni @ są u mnie masakryczne, a pogode zapowiadają przepiękną.... No trudno, jakos przeżyje;P
Trzymajcie sie dziewczynki;) Dalej walczymy dzielnie i nie podjadamy:))))
Buziole
pyzia1980 (moderator Vitalia.pl)
12 sierpnia 2011, 19:27Że wróciłaś,ze ejsteś,że humor lepszy,że waga spada :)
Hiks25
12 sierpnia 2011, 10:22Hej, dzięki za przestrogę ;] czytałam dużo o rozleniwionych jelitach dzięki temu typowi herbatek, aj jednak trochę dziwnie napisałam o piciu ich, Piję je tylko regularnie, kiedy moje jelita w ogóle nie pracują ;) wiem, że niektórzy biorą przeczyszczacze żeby osiagnąć lepsze efekty, ja jednak nie mam zamiaru się dietować w toalecie ;] dzięki za porady i życzę powodzenia !
Hiks25
12 sierpnia 2011, 10:22Hej, dzięki za przestrogę ;] czytałam dużo o rozleniwionych jelitach dzięki temu typowi herbatek, aj jednak trochę dziwnie napisałam o piciu ich, Piję je tylko regularnie, kiedy moje jelita w ogóle nie pracują ;) wiem, że niektórzy biorą przeczyszczacze żeby osiagnąć lepsze efekty, ja jednak nie mam zamiaru się dietować w toalecie ;] dzięki za porady i życzę powodzenia !