Oficjalnie przyznaję się już do tych cholernych 64 kg, z których nie mogę zjechać już od dobrego miesiąca. Łudziłam się ze to chwilowe i szybko wrócę do wagi z paska, ale ta chwila trwa i trwa więc pora zejść na ziemię i przed samą sobą się przyznać ze jestem od dobrego miesiąca ustabilizowana na 64 kilogramach. A do 31 stycznia ma być 61!!!! Jak się pozbyć w 10 dni 3 kilogramów????? Nie będę stosowała na pewno Dukana, choć kusi nieziemsko i czaruje i nęci... ja jednak twarda jestem i nie idę w romans z tym Panem. Zdrowe odżywianie to moje motto. Jest zdrowo, jestem stabilna nie idę w górę, ale jak do cholerki zejść w dół????
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
fukyn
22 stycznia 2011, 10:40Sorki, jeżeli źle mnie zrozumiałaś. Uwaga o anorektycznych modelkach odnosiła się do zdjęcia w profilu. Moim zdaniem ta Pani ma wyjęte ze dwa żebra. Albo genialnego fotoedytora ;) A jeżeli to co piszesz o wymiarach jest prawdą, to pomóc ci mogą chyba tylko ćwiczenia. Tłuszcz jest lżejszy od mięśni a objętościowo zajmuje znacznie więcej miejsca. Kiedyś pewna krawcowa powiedziała mi, żebym szybko zgłosiła się do niej na poprawki jeżeli przytyję ponad 7 kg. Bo wtedy się wymiary zmieniają o 2 cm i nie zmieszczę się w sukienkę (dodam, że ślubną)... Tak czy owak ja osobiście uważam, że ważniejsze od kilogramów są centymetry. Chyba oczywiście, że ma się tyle kg co ja i wygląda jak hipcia. A jak ja będę wchodzić w rozmiar 40-ty to się chyba upiję ze szczęścia. Zazdroszczę.
dotek86
22 stycznia 2011, 10:07nie jesteś wcale naiwna i zobaczysz,że jeszcze waga spadnie.Ja swoją wagę,do której od świat próbowałam wrócić dopiero w tamtą niedziele osiągnełam więc też prawie miesiąc.Warto czekać
fukyn
22 stycznia 2011, 09:52Kobieto! spójrz prawdzie w oczy. Zdaje się, że po prostu osiągnęłaś okolice swojej idealnej wagi - idealnej dla twojego organizmu. Z czegoś takiego ciężko się już 'odchudzić'. Wybacz, ale anorektyczne modelki nie powinny stanowić dla Ciebie wzoru. Pozdrawiam i życzę motywacji do ZDROWEGO odżywiania. A nie chudnięcia za wszelką cenę :)
OluSkAAAAAA
21 stycznia 2011, 22:43Gratuluję silnej woli i że nie usilnie starasz się zdrowo odżywiać. Skutecznie ;) Moja propozycja to... Nie stawiaj sobie takich celów. Chudnij zdrowo i przyjemnie a nie pod naciskiem daty ;)) Powodzenia! ;)*