Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
:) + zdj


Witam Was!
Ach dziś ucho nie boli- mama dała kropelki i przeszło. Ale poszłam do lekarza - wysiedziałam się jak głupia i co ?! Dotknęła ucho przez 1 s i wypisała skierowanie. Poszłam się zapytać to na drugi dzień łaskawie przyjmie- wnerwia mnie takie coś! Więc się tylko wnerwiłam. Później zobaczyłam plan na studia i co - jeszcze bardziej?! Jaki debil wymyślił zajęcia od 14 do 18:30 i to w Gliwicach gdzie trzeba dojechać kawał drogi ?! Boziu przez te sklinanie w myślach pójdę do piekła!

Cóż po uspokojeniu się dieta idzie ok :D Aż sama się dziwie - pani dziś mnie w przychodni ważyła i po śniadaniu piciu itp było 67 kg więc chyba dobrze idzie :D
Na kolację jadłam ryżowo- lniane kotleciki. Pycha jak dla mnie :D
Miałam tyle planów na dziś- ale jakoś nic mi się nie chciało leniłam się bo w końcu chora jestem xD Ale co ja kupiłam dziś! Poszłam po prezent dla siostry a kupiłam maszynę do szycia. Spłukałam się ewidentnie- więc póki co muszę opanować chęć zakupów.

A teraz dochodzimy do końca- wracając do wczorajszej notki odnośnie twarzy.
Parę porad jak tuszować nasze niedoskonałości. Jak widać ja mam ich na prawdę wiele- nie wiem ale ostatnio jakoś tak wyskoczyły.
1. Jest tendencja im więcej korektora na niedoskonałość tym lepiej- błąd. Tuszujemy jedynie zaczerwienienia itp niedoskonałości. Inaczej będzie wyglądać śmiesznie i wyróżniać. Osobiście korektor nakładam pędzlem twardym.
2. Przygotuj twarz pod makijaż- mycie, krem, baza pod makijaż, fluid, puder, bronzer/róż
3. pamiętaj aby puder na fluid tak jakby wklepywać- nie jeździj pędzlem w każdą stronę.
4. Nakładanie fluidu/ podkładu- ja używam pędzla, wylewam trochę podkładu na dłoń i dozuje ile potrzeba pędzlem od środka twarzy. Pędzlem jestem w stanie dotrzeć w każdy zakamarek. Ale! na początku gdy nie mamy wprawy zostają mazy itp- nauczycie się :D I ja musiałam się nauczyć.
5. I najważniejsze! Makijaż każdy robi jak lubi- ale kobiety! nasze rzęsy mają wyglądać ponętnie a nie jak posklejane kołki obklejone tuszem!! Dbajcie o nie!

Porównanie- ucięłam zdj i dałam czarno białe bo okropnie ma twarz wyglądała. Wierzcie na słowo!!


Moje wyzwanie!
Tak jak mówiłam: 3 miesiące - 10 kg !
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 
  • Gosia1154

    Gosia1154

    25 września 2012, 22:58

    Z lekarzami już tak jest najlepiej omijać ich:P Powodzenia !

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.