Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
54,55


Dni stracone!!!wczoraj i dziś zjadłam sniadanko potem długo nic aż na wieczór :wczoraj pizza dziś pierogi, szkoda gadać, ale jestem niegrzeczna:(( Na pocieszenie kupiłam sobie bluzkę, buciki i poszłam dziś do fryzjera, ale co to da od tego niestety się nie chudnie.:((((,smutno mi....
  • mmiler

    mmiler

    13 stycznia 2006, 09:25

    no tak. Ale od dzisiaj niegrzeczna dziewczynka obiecuje poprawę, prawda?

  • bri75

    bri75

    13 stycznia 2006, 09:21

    stracony dla zdrowego odżywiania, ale jak cały dzień nic nie jadłaś to może ta pizza i pierogi miały właśnie tyle kalorii co trzeba.

  • aischad

    aischad

    12 stycznia 2006, 23:03

    dwa dni grzechu nie sprawią, że przytyjesz... a przynajmniej zjadłaś coś pysznego, od czasu do czasu wolno, więc się nie martw i dzięki za wsparcie;)

  • mooniaa

    mooniaa

    12 stycznia 2006, 22:37

    Masz fajnego męża...mój też jest fajny, ale zmywać nie chce!!!

  • mooniaa

    mooniaa

    12 stycznia 2006, 22:25

    Aniu zdziałałaś już tak dużo...Czasem trzeba trochę zaszaleć! zresztą piszesz,że wcześniej tylko śniadanie,więc w sumie ok.

  • zadziorna19

    zadziorna19

    12 stycznia 2006, 22:13

    oj a jak mi sie marzy pizza... chyba jutro dam sobie upust z dietką :D powodzonka ;) oj zakupy tez by sie przydaY

  • 20dziestka

    20dziestka

    12 stycznia 2006, 22:08

    Nie moze byc Ci smutno!!!! nIe ma takiej opcjjii! Przeciez bylas u fryzjera :-) kupilas sobie bluzke buty a to wszystko cieszy :-) nie jestes wcale nie grzeczna! JAk caly dzien nie jadlas i bylas taka zalatana to ci sie pierozki nalezaly! A pizze czasem mozna nic sie nie stalo! Ja dzis zjadlam batona!!!!! i bylo mi smutno ale przeszlo mam nadzieje ze Tobie juz przeszlo i jka to cyztas zto juz sie usmiechasz i jest ok !!! Zycze tego!!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.