Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
32
20 grudnia 2005
Zabiegany dzień dziś miałam i dlatego zjadłam śniadanie, potem kawka, ponieważ byłam na zakupach i trochę się przedłużyły nie jadłam obiadku a zjadłam dopiero ok 21:((jak już wykąpałam Julkę i ona poszła spać .Miałam już nie jeść ale byłam tak głodna że nie dałabym rady zasnąć.
Rano z plecami było w porządku, a teraz chyba gorzej niż wczoraj, lece bo Kiciek już czeka z Amolem żeby mnie nasmarować:))
vilemka
21 grudnia 2005, 00:02Fajnie ze Amol Ci pomaga.Zycze zdrowia Ewa
kasjot
20 grudnia 2005, 23:11Czasami tak jest, ze nie uda się zrobić wszystkiego zgodnie z planem. No, ale myślę, że dobrze wiesz, że jedno odstępstwo (a nawet kilka), nie zniszą efektów deity od razu. Życzę powrotu do zdrowia.