Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
powróciłam....
24 kwietnia 2006
Nie było mnie prawie miesiąc , ale nie zapomiałam o Was .Po ostatniej chorobie o której Wam pisałam już prawie doszłyśmy do siebie i znowu , cała nasza 3 złapała rotawirusa-ohyda .Teraz jest już ok, ale czasu mam coraz mniej.Julcia coraz później chodzi spać i wcześnie rano wstaje, więc poprostu nie mam kiedy włączyć komputera, ale postaram się bywać 2,3 razy w tygodniu i podziwiać Wasze wyniki.Moja waga utrzymuję się na poziomie 60 kg i narazie jestem z tego bardzo zadowolona .Poczytam pamiętniki , zaległości już niestety nie nadrobię ,ale przynajmniej przeczytam nowinki.
Hogata17
12 maja 2006, 13:38Widze ze ty tez dawno tu nie zaglądałąś...;)...wiec pozdrawiam i jak tylko sie zjawisz wpadnij do mnie. Pozdrówka i buziaki ;)
mooniaa
9 maja 2006, 22:29Pozdrawiam...i szczerze gratuluję sukcesu:)))
kasik50
26 kwietnia 2006, 23:28pełna podziwu Aniu, zaczełyśmy prawie w tym samym czasie, ty miałaś więcej do zgubienia i dopiełaś celu, ja niestety jakoś nie daje rady...Trzymaj się, jesteś wielka...
20dziestka
25 kwietnia 2006, 12:35swietne osiagniecia tylko szkoda ze ten wirus ble ale zycze wam zdrowa duzo dziekuje za odwiedziny :-) milego dzionka (ale laska z Ciebie :-)
durabilis
24 kwietnia 2006, 23:0215 kilogramów... gratulacje! Oraz osobne życzenia zdrowia dla całej Rodziny! pozdrawiam, J.