Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
76,77
3 lutego 2006
...niestety zaraziliśmy sie od Piotrusia.Wczoraj rano Julcia dostała kaszelku, katarku i tem 38,3.Podałam jej syropki , kropeli i dziś jest już z nią całkiem dobrze, ale mnie wzięło katar ,kaszel , na szczęście temperatura tylko lekko podwyższona.Wzięłam uderzeniową dawkę różnych witaminek , położyłam się z Julcią 0 19,30 a teraz się wyspałam i już mi lepiej więc co ? oczywiście nie wytrzymałam i włączyłam komputer,ach to uzależnienie vitaliowe....
Jutro ważenie mam nadzieję ,że będzie te 63,2 , specjalnie się nie ważyłam przez 3 dni ,żeby mieć niespodziankę , oczywiście mam nadzieje,że będzie miła.A teraz Do Waszych pamiętników marsz ,muszę nadrobić dwa dni:))
kasik50
5 lutego 2006, 11:57Widzę Aniu że dopiełaś swego i waga jest taka jaka miała być, świetnie, gratuluję. Na wpisy pewnie nie masz czasu, ale to nic poczekamy naciebie. Oby tak dalej, trzymam kciuki...
kasik50
4 lutego 2006, 21:57Wierzę że będzie na wadze tyle ile chcesz albo jeszcze mniej, świetnie ci idzie, naprawde. Życzę całej rodzince dużo zdrówka, a szczególnie małej niuni, bo wiem jak to jest z chorym dzieckiem.Powodzenia.
mooniaa
4 lutego 2006, 10:45Aniu zdrówka, zdrówka i upragnionego spadku wagi życzę!!! U nas jest dokładnie tak samo...jedno chorobę przyniesie, to potem wszyscy pokolei muszą odchorować...Uściski dla Julci:)))
kromeczka22
4 lutego 2006, 10:06Dziękuję za wsparcie :-) Moja Julcia też coś katarku dostała i ma mały kaszelek ale ładnie pije syropki i smaruje jej nosek więc wyjdzie szybko z tego :-) W poniedziałek jedziemy na tydzień do Gdańska do rodziców. trochę szkoda bo zostawiam Was :-( niestety nie mam tam neta :/ ale jak tylko znajde gdzieś kawiarenkę od razu wejdę i napisze parę słów :-)Wracajcie szybciutko do zdrowia :*
Anka17
3 lutego 2006, 22:36No ja pierwszy raz wogóle kremówke piekałm...wiec pokazałam wam ze takie 'cos' mi wyszło. Teraz kolej na jakąś 'wuzetke'(czy jak to tam sie pisze) ale nie mam przepisu wieć nie wiem kiedy ją zrobie... Moje biedactwa....chorobka was wzieła:( Ale mam nadzieje ze wam to szybciutko minie:) Waga na pewno zrobi niespodzianke.....miła niespodzianke:) buziol :*
20dziestka
3 lutego 2006, 22:16no napewno bedzie :) niespodzinka bedzie ja trzymam juz kciki i wracajcie do zdrowka pozdrawiam
niunia89
3 lutego 2006, 22:15Aniu napewno zobaczysz jutro 63,2 3mam kciuki z całej siły pozdr :*