dzień 42 - 1535 kcal w 4 posiłkach
dzień 43 - 1411 kcal w 5 posiłkach
dzień 44 - 1481 kcal w 5 posiłkach
z posiłkami (rozmiarami i regularnością) coraz lepiej, tzn poprawiam się. Ostatnio jednak nie miałam czasu chodzić na siłownie. Dyplom zawładnął moim czasem... Zatem spadku wagi w tym tygodniu nie było. Kurcze nie wiem jak to jest możliwe, że gdy dobrze idzie mi dieta, to dyplom idzie tragicznie. Gdy dyplom idzie dobrze to cała dieta się wali... Nie powinno tak być. Choć nie mogę ukryć, że to dyplom jest teraz moim priorytetem.
Jakaś zdemotywowana dzisiaj jestem. Nie wiem czy to ta pogoda, czy niskie ciśnienie, czy brak słońca. Brak mi zapału i wszystko jest jakieś takie smutne
gosha.es
14 lutego 2011, 18:41Dyplom jasne, priorytet! Ale zgadzam się, zupełnie nie powinno tak byc, że jedno tak to drugie tak. Myślę że wszystko w końcu się zbilansuje. Cheer up i powodzenia!