Dwudziesty pierwszy dzień diety - 27.05.2013r.
Dzisiaj wyjątkowo zjadłam w domu obiad Jeszcze jutro do pracy i dwa wolne dni, ale odpocznę. Jutro też ranna zmiana wiec mam w sumie cały dzień dla siebie. Miła odskocznia od wieczornych zmian i sprzątania.
Dziś zjadłam:
Śniadanie: Jogurt JOGOBELLA i 3 jajka na miękko
W pracy zjadłam dwie kromki chleba na przerwie
Obiad: Dwie kluski, udko kurczaka i kapusta
Kolacja: Jogurt JOGOBELLA i kromka chleba
Brat mnie wkurzył na maksa, bo wczoraj byliśmy u mamy wieczorem i dała dwa kawałki ciasta, ale ta nienażarta i tłusta świnia co ma żołądek bez dna wpieprzyła oba kawałki! Mam serdecznie dosyć tego, jak wszystko ten prosiak wyżera. Basior zwisa mu już poza spodnie, ale on ciągle ma mało i nie liczy się z nikim. Nawet moje jogurty mi wyżera! Tu mam do Was pytanie, jak skutecznie schować je w chłodnym miejscu, do którego tylko ja mam dostęp? Bo nasza lodówka odpada, bo z niej wszystko wyżera....Może jakaś lodówka przenośna z zamkiem, z szyfrem, proszę o pomysły.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
BiBuBa
28 maja 2013, 11:47O teznie lubie ja mi ktos moje jedzonko podbiera a na kolacje proponuje ci zamiast tej jgobelli ( bo ma duzo weglowodanow pół twarogu chudego z pieprzem i łyżka jogurtu greckiego albo naturalnego albo jak lubisz z oliwą oliwek.
paulinka2308
27 maja 2013, 19:05hmmm wiem że dawniej ludzie trzymali mięso w zimnej wodzie, kilka dni tak mogło stać ;) ale możesz też kupić lodówkę samochodową, też długo tam jedzenia nie potrzymasz, ale zawsze coś ;)
WygrajZycie
27 maja 2013, 19:00Kurcze a ile brat ma lat?Może kup sobie sama jakąś małą lodówkę..Bo teraz jest ciepło i trzymanie jedzenia poza lodówką-nie polecam:(