Dziś zaczynam odchudzanie. Pozwoliłam sobie na ostatnie zasmakowanie nutelli :P
Dziś zjadłam:
Śniadanie: Jogurt truskawkowy JOGOBELLA
Obiad: Pierś z kurczaka w ziołach, jedna łyżka ziemniaków i marchewka z groszkiem
Kolacja: Bułka z nutellą i serek pleśniowy BREE
Prócz tego staram się pić dużo wody przegotowanej. Dziś i jutro mam wolne od pracy, więc pokusa jedzenia będzie duuuuuża, ale pracuję w KFC w dodatku na serwisie, zatem będę musiała podwójnie walczyć z pokusą zjedzenia frytki czy stripsa, ale muszę dać radę i odbudować moją motywację, którą miałam wtedy! Ona jeste nadal we mnie, ta wola walki z nadwagą, tylko uśpiona jest, trzeba ją na nowo rozbudzić! Jestem dobrej myśli