Nie dość że pogoda pod psem to się jeszcze przez psa nie wyspałam dziś bo mój czworonożny przyjaciel postanowił od 4 rano bawić się ze mną zabawką.No ale mimo tego spięłam tyłek i ćwiczenia poszły.Nie ma jeszcze 18 a ja bym już spać poszła do tego jeszcze coś mi weszło w łydkę podczas chodzenia mam nadzieje ze to minie do jutra .Gdzie się podziało słoneczko??5 km marszu w deszczu dobrze ze przynajmniej zafundowałam sobie odrobinę dobrej muzyki dzień 12 prawie za mną :):):).Ma ktoś fajne pomysły na śniadania i kolacje z dużą ilością błonnika ?
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
diuna84
19 stycznia 2015, 14:37dzień dobry, zapraszam cię do wziecia udziału w moim wyzwaniu jako dodatkowy trening czy rozgrzewka ;) http://vitalia.pl/index.php/mid/139/fid/1793/wyzwania/odchudzanie/challengeId/1038/name/SKACZ-po-szczupla-sylwetke-edycja-I- zapraszam serdecznie wiem po sobie ze skakanka daje efekty :) w domu miło i przyjemnie ;)