Hejka :)
Dzisiaj dosyć dużo roboty w pracy, ciągłe noszenie i wypakowywanie towaru, jutro kolejne 11 godzin.
Śniad: omlet z dwóch jaj i papryki konserwowej
II śniad; marchewka i jabłko
Obiad; ryba w sosie pomidorowym z bułą
Kolacja; miska zupy + rafaello :/ 1 pralinka
Wadły też dwie herbaty z cytryną i 1l wody niegazowanej + zupa
Dopiero co skończyłam ćwiczyć z hula hop i troche się porozciągałam bo straszliwe zakwasy mam.
Dziewczyny potrzebuje porady... Wracam po pracy po 20 i zawsze wtedy jestem głodna co lekkiego i nie wydziwianego moge zjeśc na taką kolacje? nie ukrywam że po całym dniu w pracy chodzi za mną coś ciepłego. Ostrzegam : żadnej owsianki bo nie przejdzie mi to przez gardło :)
Pozdrawiam A.
Nattiaa
3 lutego 2017, 07:32a ja jak mam ochotę wieczorem na coś słodkiego to robię placuszki owsiane z jabłkiem, bananem i bakaliami do tego trochę chudego sera :)
ania821
3 lutego 2017, 09:18niestety nie lubie orzechów :/
Nattiaa
3 lutego 2017, 10:15a rodzynki i żurawinę??
ania821
3 lutego 2017, 10:27tym bardziej :/
jasmina19
3 lutego 2017, 06:21Wieczorem najlepsze są dania białkowe, ja najczęściej jem jajecznicę,jajka gotowane lub tuńczyk w sosie własnym z puszki, a wracam często po 21szej a spać chodzę po północy, tak więc kolacja na ciepło to jest to czego ja o tej porze roku potrzebuję, do tego często przed spaniem wypijam jeszcze gorącą herbatkę:)
ania821
3 lutego 2017, 09:19Herbatka obowiązkowo bez niej nie usnę :) ja juz nie moge jajek codziennie rano omlet i juz mi sie przyjadł :/
jasmina19
3 lutego 2017, 12:05Na ciepło to jeszcze przychodzi mi na myśl zupka warzywna:)
ania821
3 lutego 2017, 12:23czyli ogólnie zupy mogę?
jasmina19
3 lutego 2017, 17:13Oczywiście chude,warzywne zupki zawsze są na tak:)