Dołączyłam na FB do Grupy "Crazy Moms go healthy" i zgodnie z propagowaną tam motywacją zwiększam intensywność ćwiczeń. Swoją drogą polecam tą grupę - są poruszane ciekawe tematy związane z zarządzaniem czasem, odżywianiem i sportem, a przede wszystkim skuteczna motywacja.
Nie wiem dziewczyny jak sobie radzicie z przygotowaniem lunchy dla dzieci. Ja mam ich czworo i chciałabym, żeby jadły zdrowe lunche, a nie szkolny catering. Okazuje się, że poranne krojenie warzyw i pakowanie ciepłych obiadów (zgodnie z recepturą - wyparzenie termosów, lub w wariancie dla plastikowych - podgrzanie w mikrofalówce) zajmuje mi ok. 45 minut. To rano masakra. W efekcie nie zdążam zjeść śniadania i przygotować jedzenia dla siebie. Powiedzcie jak to przyspieszyć ? Zaczęłam niby od prostego dania - lasagne - wrzucić do mikrofali i już oraz od krojenia ogórków, papryki, marchwi i jabłek. Na razie nie ogarniam.
Plan na dziś:
ś: kromka z szynką, kawa inka, IIś: ciasteczka daktylowe zgodnie z przepisem Ani Lewandowskiej, jabłko, o: ryż brązowy z lecso warzywnym, p: papryka, ogórek, brzoskwinia, k: sałatka warzywna
ćw: spacer z psem (marszobieg) rano 20 minut, wieczorem 60 minut, nokaut vitalii lub pilates chodakowskiej
Miłego dnia Vitalijki,
Ania
annaewasedlak
6 września 2016, 16:11No to istotnie problem aby wszystkich zadowolić i jak zawsze dla siebie już czasu nie masz. Mój syn sam sobie kupował i nie było to zdrowe.