Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
udało się! Mogę spojrzeć komputerowi prosto w
twarz/monitor :)


Cześć dziewczyny - już myslałam, że będzie marnie, bo o 22 okazało się, że syn ma projekt do zrobienia, a ja mu muszę pomóc. Skończyłam o 24 i miałam pójść spać - ale przypomniała mi sie złozona wczoraj obietnica. Wdrapałam się ledwo żywa na rowerek i wykręciłam 15 minut, po czym spocona, ale szczęśliwa pomaszerowałam spać.

A swoją drogą ile przejeżdżacie odległości - ja w 15 minut ok. 4,2 km - nie wiem czy to dużo czy mało?

Obiecuje, że do jutra przejadę 20 minut. pozdrawiam!

  • misia104

    misia104

    18 kwietnia 2012, 09:10

    Ja wczoraj 40min rowerka .Dołączam się do Ciebie.Pozdrawiam!!!

  • izibella86

    izibella86

    17 kwietnia 2012, 19:40

    przepraszam wkleiło mi się 2 razy.

  • izibella86

    izibella86

    17 kwietnia 2012, 19:39

    hej, biegam sama, moja malutka teraz nie chce siedzieć w wózku. Planuję zakupić krzesełko przypinane na rower, może to jej się spodoba i będziemy mogły razem aktywnie spędzać czas na świeżym powietrzu.

  • izibella86

    izibella86

    17 kwietnia 2012, 19:39

    hej, biegam sama, moja malutka teraz nie chce siedzieć w wózku. Planuję zakupić krzesełko przypinane na rower, może to jej się spodoba i będziemy mogły razem aktywnie spędzać czas na świeżym powietrzu.

  • Malim

    Malim

    17 kwietnia 2012, 17:09

    o rany w nocy! podziwiam:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.