Na wadze - 2 kg! Jupi! A tak duży spadek zawdzięczam tym, że przez tego wirusa pod koniec tamtego tygodnia i początek tego nic nie mogłam wziąć do ust. A cokolwiek zjadłam to zwróciłam jedną albo drugą stroną :/ Strasznie mnie wymęczyła ta choroba, ale na szczęście już od środy jestem zdrowa i jest wszystko dobrze
Mam masakryczne zakwasy już od 3 dni. Boli mnie każda część ciała :D Dziś sobie zrobiłam odpoczynek od ruchu, no ale miałam zamiar mimo wszystko dziś poćwiczyć, lecz zabrakło mi czasu, bo późno strasznie przyszłam ze szkoły i się jeszcze potem coś uczyłam. 9 lekcji miałam - masakra I to jeszcze mało tego w poniedziałek :/ Super nam zmienili ten plan lekcji...
Jutro mam zamiar z koleżanką iść pobiegać, bo fajnie było wczoraj tak wieczorkiem, bo cieplutko się już robi Wiem, że lada chwila mogą powrócić mrozy, ale korzystamy póki jest fajna pogoda
Dzisiejsze menu:
1. owsianka z jabłkiem
2. bułka pełnoziarnista z szynką, papryką zieloną i czerwoną
3. ryż z kurkumą, mięsem, papryką, kukurydzą i ogórkami + surówka z kiszonej kapusty i marchewki
4. -
5. jajecznica z 2 jaj + 2 kromki chleba razowego-żytniego
Ruch: -
Kasia_88
10 lutego 2014, 22:03podoba mi się twoje menu :)