Co u mnie ?
Nie chce się tłumaczyć i w sumie chyba nie będę zbytnio
Zaczęłam styczeń pięknie ładnie ale mamy już luty cóż
Szkoła , chwilowy powrót do pracy
Latanie po szpitalach i jak na razie -0,5 kg
Kiepsko bardzo kiepsko ale wracam ze zdwojoną siłą :D
Bardzo lubię być na diecie , ćwiczyć itp. tylko jest taki problem
Nagle połowa osób w moim otoczeniu również zaczęła ćwiczyć
i odchudzać się :/ Nie wiem czemu ale jakoś mnie to
demotywuje ale dobra wracając do sedna , żyję n 1200 kcl , w każdy wtorek
czwartek i piątek chodzę na fitness + codzienne ćwiczenia w domku .
Waga 74,2 od wczoraj nie ważę się gdyż zbliża się @ a wtedy waga
jest ze mną bardzo kłótliwa :D
A tak aktualnie wyglądam
Ahhh moja dupo spale Cię prędzej czy później :D
A i z nowości to założyłam zeszycik w którym piszę codzienną
wagę i kalorie :D
Potrzeba mi jeszcze mnóstwo czasu i motywacji
Ale damy radę bo kto jak nie ja ;D
Lecę poczytać co u was :*
Buziaki
AngelLips
liliana200
10 lutego 2014, 21:39W życiu bym nie powiedziała, że tyle ważysz. Pięknie wyglądasz.
zdemotywowanaa
10 lutego 2014, 20:35no ja tak samo, u mnie cały czas leci :) a te spodnie są w miare dopasowane ale w kolanach troche za luzne:) dziekuje :*
ZobaczePiatke
10 lutego 2014, 20:30Nie wyglądasz na swoją wagę :) Fajnie wyglądasz :)
zdemotywowanaa
10 lutego 2014, 20:15Powiem Ci, ze wygladasz na dużo mniej niż wskazuje waga :) trzymam kcuiuki!