Jak dawno niedawno pisałam, szukam pracy.
Stop.
Wróć.
Szukałam pracy. Praca sama mnie znalazła i to nie tylko mnie. Mojego męża również. Zaczynam po weekendzie majowym. Będę pracować z ludźmi których znam z poprzedniej pracy i którzy znają mnie trochę mniejszą niż jestem obecnie. W dodatku z samymi facetami. Masakra. Dlatego też jestem już czwarty dzień na diecie. Dobry każdy gram. Nie muszę być laska ale żeby chociaż z politowaniem nie patrzyli na mojego męża.
Takiej motywacji jeszcze u mnie nie było.
Zobaczymy.
Magdadamrade
23 kwietnia 2015, 21:41gratuluje pracy, każda motywacja dobra aby była skuteczna i wystarczająco silna trzymam kciuki
Anica.Anica
23 kwietnia 2015, 20:27Bardzo dobra motywacja. Trzymam kciuki:)
angelisia69
23 kwietnia 2015, 13:55no to super,sama przyszla i na dodatek dla obojga ;-) napewno bedzie sie wam fajnie pracowalo ;-) To skoro motywacja jest,to trza ja wykorzystywac na maxa