Hejj wam!
Pogoda jest nie do wytrzymania! Zimno strasznie , ale zapewne nie tylko u mnie tak . Oby jutro pogoda się wszystkim nie sprawdziła i by zamiast śniegu byłaby w końcu WIOSNA! Kolejny dzień odchudzania!
śniadanie:
serek wiejski + 2 kromki chleba
2 śniadanie:
jabłko
obiad:
1,5 chochli zupy z kapusty pekińskiej
3 kanapki z serkiem TUREK , ogórkiem zielonym i pomidorem
podwieczorek:
2 wafle ryżowe , jabłko
kolacja:
musli z mlekiem 1,5 %
( w tym dużo wody , herbatki , kawa zbożowa INKA )
ćwiczenia:
abs , buns , 10 min bieg w miejscu , 50 brzuszków .
dopada mnie ochota na ciasto , które upiekła moja mamcia ;D te z obrazka to nie to , ale też wygląda smakowicie . Nie dam się!!!
aniolek94
13 marca 2010, 12:28hehe...ja tez mam ochote na cos slodkiego i chyba sie skuszexD...nie jest kaloryczna i ja uwielbiam OBY TYLKO JEDEN....POZDRAWIAM I TRZYMAM KCIUKI
Betty1990
13 marca 2010, 08:03Muszę przyznać że dodałaś mi otuchy swoim komentarzem :-) dzięki :) Jak tak patrze na Twój jadłospis, to wydaje mi się iż jest bardzo podobny do mojego... Tak bym chciała już widzieć jakieś "naoczne" efekty... buuu : ((((((((( MUSIMY BYĆ CIERPLIWE... NIE PODDAWAJMY SIĘ !!! Pozdrawiam seredecznie ! :-)