Niedziela tak szybko minęła, że nie miałam czasu nawet tu zajrzeć.
Posiłki niedzielne:
chlebek z pastą (por, jabłko, serek wiejski), ogórkiem, jajkiem na twardo
pieczona w piekarniku dynia z sosem pomidorowym i bazylią
na deser jogurt z jabłkiem, rodzynkami, słonecznikiem i odrobiną soku z malin
na kolację było to samo, co na śniadanie
Poniedziałek:
na śniadanie reszta pasty z porem i jabłkiem - nie sądziłam, że to aż tak dobre!
Na obiad zupa krem z pieczonej dyni, nie mam zdjęcia, ale gwarantuję, ze pycha!
Makaron z sosem pomidorowym
na deser zjadłam pieczone w piekarniku marchewki i pietruszki, posypane oregano
angelisia69
27 października 2015, 03:59ale fajne jedzonko ;-) dynie kocham!!!
grubciaakasia
26 października 2015, 20:43Smaczne menu :-) powodzenia
SylciaP
26 października 2015, 18:04Super jedzonko az ide zrobic paste z porem i jablkiem
angelene9
26 października 2015, 19:30naprawdę polecam, jest super!
SylciaP
26 października 2015, 20:20Juz zrobiona
SylciaP
26 października 2015, 20:22Tylko zostawiam na jutro ale naprawde dobra
ZRZUCAM_1KG_NA_MIESIAC
26 października 2015, 17:50jedzonko wygląda smakowicie :)
angelene9
26 października 2015, 19:30było pysznie:)