Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Angela121

Hejo ... oj dzisiaj okropny dzień cały czas ochota na słodkie ... zbliża się @ ... w sumie dzisiaj zjadłam 2 serki homogenizowane i 2 inne jogurty coś w stylu tych greckich smakowych ... pól gotowanego fileta z selerem marchewka i kluskami 3 zboża ... miałam dużo pokusy na czekoladę ale się nie dałam chociaż nie jestem specjalnie zadowolona z tego dnia ... czuje się ciężko ... w ten weekend na wagę nie wchodzę !!! Bo pewnie bym się załamała :( 

OOO TAK kolejne pół kg w dół ....LUBIE TO  hehe ... wczoraj awansowałam i już była okazja do świętowania ale ale nic z tego żądnego alkoholu żądnych słodyczy ... tylko pół szklanki mleka  ... nie będę marnować tego co od miesiąca osiągnęłam nie nie będę zaczynać od nowa nic z tego  Tak więc działamy dalej do końca miesiąca musi mi się pokazać 8 z przodu i to jest postanowione 

Witajcie... wstaję rano patrzę przez okno a tu zima ... więc czeka mnie ciężka droga na uczelnie ... :P tydzień zaliczony jak naj-bardziej na taki DUŻY + . W ciągu tego miesiąca ubyło mnie 6 kg wiem zaraz będą komentarze że to za szybko i w ogóle ... ale ja się nie głodzę jem po prostu inaczej zdrowsze rzeczy i oczywiście w mniejszych ilościach ... głodna nie chodzę ... plus do tego mimo że nie ćwiczę jednak mam bardzo dużo ruchu ... i mam nadzieje że w takim tempie właśnie ta waga będzie mi spadać w co wątpię bo pierwszy miesiąc ucieka woda hehe ... Dzisiaj będzie miesiąc odkąd nie jem słodyczy co jest ogromnym sukcesem bo byłam od nich uzależniona iii oczywiście całkiem rzuciłam % ooo tak zero alko przez calutki styczeń i mam zamiar tych 2 rzeczy trzymać się kolejny miesiąc ponieważ luty jest krótki hehe  nie no ogólnie to chciała bym w tym już tak na dłużej wytrwać dla swojego dobra bo widzę że poprawiła mi się cera i ogólny wygląd tak więc jeszcze 4 kg i będzie za mną dyszka ^^

Cześć  Nie mogłam się oprzeć i weszłam dzisiaj rano na wagę, wiedziałam że jakiś spadek będę miała bo diety przestrzegam do pracy spacerkiem (chyba że są jakieś wyjątkowe sytuacje to autem) ale wracając do tematu byłam w szoku myślałam że może pokarze się tak 94,9, a tu mamy zaskoczenie 94,3 zawahało się nawet na 94 no ale ostatecznie mamy 94,3 wiem niby mało niby nic a mnie i tak bardzo cieszy ;) 

I oby było tak dalej czego sama sobie życzę bo 15 marca tuż tuż. Jak tak dalej pójdzie to do tej daty zrzucę jeszcze 6 kg, a później następne minusowe kg  i tak do sukcesu ;) 

Witam kolejny pracowity dzień. Dotarła dzisiaj do mnie paczuszka z płaszczykiem. Zamówiłam sobie płaszczyk z atmosfere (y) ^^ i wzięłam sobie rozmiar 40 XD okazuje się że jest deczko przy ciasny hehe co było do przewidzenia. I kolejny fajny płaszczyk również jest w drodze z takim samym rozmiarem. Jaki z tego wniosek ?? Takkk mamy większą motywacje do chudnięcia bo przecież idzie wiosna i zimowe kurtki trzeba będzie schować. 

Dzisiaj z jedzeniem nie szalałam były 2 kromki pieczywa razowego z plasterkiem pasztetu ( cóż ładnie mi zapachniał) później było jabłuszko i na obiad gotowany filet z pomidorkiem mozzarella selerem ze słoiczka i sosem zrobionym na jogurcie naturalnym ( po prostu dodałam dosłownie czubeczek małej łyżeczki przecieru pomidorowego ) Wyglądało to tak : 

Apetycznie to nie wygląda ale smakuje super na jutro mam taką samą porcję ^^ Nie chce mi się codziennie gotować coś innego tylko dla siebie więc raczej jak coś podobnego robię to tak żeby było na dwa dni 

Uciekają te dni ... coraz mniej czasu ... dzisiaj dieta wydaje mi się że jest oki chociaż powaliłam sobie na 2 jogurty smakowe ... deserki ^^ lepsze to niż czekolada 

Pomału tracę zapał do tego wszystkiego ... dlaczego ?? Pewnie dlatego że jestem zmęczona moja praca mnie wykańcza XD ale trzeba się cieszyć że w ogóle jest :D

Hejo ... dzisiaj dzień jak co dzień idzie pomyślnie  diety się trzymam więc tylko tak dalej ;) Coraz bliżej urodzin mojego mężczyzny a ja wogóle nie mam pomysłu na prezent totalna porażka ...

IIII a jednak ... hehe nie nie mogłam się oprzeć tej niepewności i dziś rano też wskoczyłam na wagę raz drugi trzeci a tam 95,3 jednak mamy spadek ??  Bardzo mnie to cieszy o ile to jest rzeczywisty wynik bo możliwe że jednego dnia pokazuje mi tak a drugiego inaczej ?? W obu przypadkach ważenie było tuż po przebudzeniu wiec o co chodzi ??   Dieta utrzymywana słodyczy brak kawa bardzo ograniczona i coraz bliżej celu ;)

HEJ. Weszłam dziś rano na wagę a tam murem bite 96 i koniec kropka ... ale mam  większa motywacje żeby teraz zeszło więcej ... troszeczkę  jestem rozczarowana bo diety się trzymam nie grzeszę, ale wiadomo może organizm trzyma wodę a może tak po prostu powinno być więc pracujemy dalej ;) 

Witam ... oj ciężki był ten dzień w pracy ;) ale trochę kcal spalonych jest  idę za momencik spać wię nie będę się specjalnie rozpisywać jutro się ważymy ... czy będzie 95 ?? bardzo bym chciała jeśli nie ?? Będę walczyć dalej samo nic się nie zrobi