Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Trzynastego w Piątek


   Dziś 13 piątek , jak na razie mija ten niby pechowy dzień ? ;)
U mnie jak na razie wszystko idzie dobrze , wstałam przed 9  zrobiłam serię ćwiczeń i teraz zastanawiam się nad śniadaniem . 
 Wczorajszy dzień był dla mnie gorszy , zjadłam za dużo :/ i jeszcze paczka chipsów :(  masakra  :ooo  Ale to dlatego, że kolega mnie odwiedził  no i tak jakoś samo wyszło ;/ 
Dzisiejszy dzień  też nie należy do udanych , ponieważ jutro czeka mnie egzamin z Fizyki a ja prawie nic nie umiem.. :/  i dziś spędzę dzień przed zeszytem ;/ i jutro to samo bo egzamin z matematyki :( załamka totalnie ... ;o 
 Ale po tym kiepskim weekendzie czeka mnie przypływ gotówki a to na pewno poprawi mi humor :D 
Jakie macie plany na Sylwestra? :)  Ja to chyba zostaje w domu , bo w sumie jakoś nie mam ochoty balować... ale mój przyjaciel ma urodziny 1 go stycznia i nie wypada, żeby mnie tam zabrakło.. No ale zostało jeszcze ponad dwa tygodnie więc coś się rozkmini :)

 Bilans za 12.12 :)
Śniadanie - kawa z mlekiem bez cukru (zabrakło xd )
II Śniadanie - płatki z mlekiem + banan  ok 320 kcal
Obiadu nie jadłam 
Plus =  dwie bułki ciemne ze słonecznikiem z pomidorem = ok 430 kcal ( sprawdzałam bułka ma ponad 200 kcal ;oo ) 
 Chipsy - nie wiem ile kcal ale duzooo ;/
i dwie bułki kajzerki z serem żółtym = ok 500 kcal :oo 
 
 Masakra  gruboo ponad  1000 kcal  ;(  ;(  

  • Beat@

    Beat@

    13 grudnia 2013, 12:15

    A ja w ten czarny piątek mam urodziny. Pozdrawiam. :-)

  • BedeWalczycDoKonca

    BedeWalczycDoKonca

    13 grudnia 2013, 12:14

    Ja właśnie dzisiaj zaczynam pisać pracę licencjacką, więc "piątek trzynastego" nie jest dla mnie niczym szczególnym... ;) Powodzenia na egzaminie ! ;*

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.