Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: dla widzów o mocnych nerwach moja reka w szwach
10 czerwca 2010
boli spuchła pomaga tylko zimny okład z lodu nie mogę ruszyć palcem wskazującym i do schroniska nie mogę się dodzwonić nie chce go usypiać wolała bym go oddać
a może poradź się dobrego weterynarza...może rzeczywiście tresura pomoże,a może trza go oddać do schroniska,żeby Małej nie pogryzł,bo po co,pozdrawiam ciepło
Przeczytałam Twój wpis o problemie z psem i mogę doradzić,że miałam podobną sytuację z owczarkiem niem. który był bardzo agresywny i pogryzł członka rodziny. Weterynarz polecił kastrację.Minęło 4 lata a pies nie pogryzł nikogo jest to zabieg skuteczny.Pies zachował cechy psa obronnego w stosunku do obcych ale dla pozostałych jest łagodny.
marysia1581
10 czerwca 2010, 12:26
o rety współczuję ...ale musi boleć..... :(
zalamana1984
10 czerwca 2010, 11:26
JAK MÓJ PIES ZACZĄŁ GRYŹĆ ZAPROWADZIŁAM GO NA SZKOLENIE - A NIE BYŁ TO MŁODY PIES ( 6 LAT)
I WIERZ MI TAK GO WYSZKOLILI, ŻE NIE DOŚĆ , ZE NIE GRYZIE, NIE RZCA SIĘ NA PSY A NA DODATEK ROBI TAKIE SZTUCZKI ŻE LUDZIE SIĘ DZIWNIĄ NP SIADA GDY RAZ PSTRYKNĘ PALCAMI, SZCZEKA GDY ZROBIĘ TO DWA RAZY - I OD ZAKOŃCZENIA SZKOLENIA- 3 LATA- NAWET NA NIKOGO NIE WARNĄŁ
MOŻE TO DOBRE WYJŚCIE
może pomogłaby coś profesjonalna tresura? taki agresywny pies zazwyczaj ma problemy z psychiką. ale to niestety wymaga poświęcenia czasu i pieniędzy, więc wszystko zależy od tego jak bardzo jesteś przywiązana do zwierza. jesli się zdecydujesz na profesjonalną pomoc poszukaj na forum dogomania :)
Agusienka123
11 czerwca 2010, 20:02a może poradź się dobrego weterynarza...może rzeczywiście tresura pomoże,a może trza go oddać do schroniska,żeby Małej nie pogryzł,bo po co,pozdrawiam ciepło
Aldek57
10 czerwca 2010, 12:27Przeczytałam Twój wpis o problemie z psem i mogę doradzić,że miałam podobną sytuację z owczarkiem niem. który był bardzo agresywny i pogryzł członka rodziny. Weterynarz polecił kastrację.Minęło 4 lata a pies nie pogryzł nikogo jest to zabieg skuteczny.Pies zachował cechy psa obronnego w stosunku do obcych ale dla pozostałych jest łagodny.
marysia1581
10 czerwca 2010, 12:26o rety współczuję ...ale musi boleć..... :(
zalamana1984
10 czerwca 2010, 11:26JAK MÓJ PIES ZACZĄŁ GRYŹĆ ZAPROWADZIŁAM GO NA SZKOLENIE - A NIE BYŁ TO MŁODY PIES ( 6 LAT) I WIERZ MI TAK GO WYSZKOLILI, ŻE NIE DOŚĆ , ZE NIE GRYZIE, NIE RZCA SIĘ NA PSY A NA DODATEK ROBI TAKIE SZTUCZKI ŻE LUDZIE SIĘ DZIWNIĄ NP SIADA GDY RAZ PSTRYKNĘ PALCAMI, SZCZEKA GDY ZROBIĘ TO DWA RAZY - I OD ZAKOŃCZENIA SZKOLENIA- 3 LATA- NAWET NA NIKOGO NIE WARNĄŁ MOŻE TO DOBRE WYJŚCIE
naszybkospisane
10 czerwca 2010, 11:11może pomogłaby coś profesjonalna tresura? taki agresywny pies zazwyczaj ma problemy z psychiką. ale to niestety wymaga poświęcenia czasu i pieniędzy, więc wszystko zależy od tego jak bardzo jesteś przywiązana do zwierza. jesli się zdecydujesz na profesjonalną pomoc poszukaj na forum dogomania :)
basia1234.zabrze
10 czerwca 2010, 11:08biedactwo jak ty cierpisz musisz z nim cos zrobic bo teraz skonczylo sie tak a moze byc gorzej zycze zdrowia
remini
10 czerwca 2010, 11:05Nieźle Cię ciapnął :(