Ile można tyle ważyć i powiem wam ze jedzenie w miarę ok jak zwykle brak własnej woli i karmienie młodej też mnie rozbraja bo jeśli ona nie zje to ja pojadam choć nie są to duże ilości
Kupiłam dziś linee tą zwykłą kiedyś brałam ale wtedy też zaczęłam pracować i może dlatego tak leciało a może tym razem pomogą zobaczymy
z aktywności dziś miałam sprzątanie mieszkanka i nawet mi to poszło jeszcze jutro pastowanie podłogi bo z młodą w domu to nie ma co
Zazdroszczę niektórym osobą jak widzę 110 a teraz ważą 77 a nawet 87 kurde jak ja bym tak chciała jak ja mogłam tak się zapuścić . Może to jest skutek rzucenia papierosów choć już prawie 3 lata jak nie palę ale nie zamierzam do tego nałogu wracać
wiem porostu tłumaczenie sobie ze szaleństwo raz kiedyś nie jest groźne i co mi mogą zrobić ciasteczka raz kiedyś a jednak to raz kiedyś zapewne było za często teraz jestem gruba ociężała leniwa BUUUUUUUUUUUUU
straszne to ale prawdziwe. Jutro po objedzie wychodzimy z Pati na spacer lub wycieczkę rowerową mam nadzieje ze zapał nie spadnie jak to bywało czasami
anula197731
21 maja 2010, 09:26Ja z kolei patrzę z zazdrością na osoby które ważyły tyle co ja, a teraz mają dwucyfrówkę. Mam nadzieję, że ja też kiedyś do niej dojdę. Jeżeli chodzi o dojadanie po dzieciach to znam ten ból. A na skutki nie trzeba długo czekać. Trzymaj się. Bużka !!!!!!!!!!
kwiatuszek851985
21 maja 2010, 06:17Ty też daż radę!!! ZObaczysz uda się , musi się udać!!
bozena77
20 maja 2010, 23:52TEŻ BĘDZIEMY TYLE WAŻYĆ ZOBACZYSZ JESTEM Z TOBĄ WALCZ JAK LEW NIE JAK JA BO MI IDZIE SŁABO ....... ALE TEŻ WALCZĘ
Cailina
20 maja 2010, 23:32wierze, ze dasz rade!