Witajcie !!
Ciężko z czasem ciężko, cały czas w biegu... ale jestem i nie poddaje sie :))
leczenie z noga zakonczyłam juz :) noga troche pobolewa ale juz jest o wiele lepiej :))
Plany na październik byly duże, ale chyba za dużo sobie nalożyłam na sam początek, noga jeszcze pobolewała, ale nie bylo najgorzej.
Plan na październik były takie:
spalic 20 000 kcal - Spaliłam 12 638,24
zdrowo jesc - zaliczone ( male wpadki, ale pod kontrolą )
posilki co 3 h - zaliczone jak najbardziej
zielona herbata - czasami (nieregularnie)
3100 brzuszków - brak wyszło około 300 (klapa)
warzywa - były, były
owoce - były
mniej chleba - chleb starałam sie jeść rano, czasami wpadał na kolacje (razowy)
Plany na październik najgorzej nie wyszły, z wagą nie wiem... na razie sie nie waże. Mój ruch to głównie rower i Chodakowska a dokladniej ta część na brzuch (skalpel 1)
Plany na Listopad będą takie same :)
Muszę wkońcu spalić te 20 000 KCAL a co !! :))
Plan na Listopad :
spalic 20 000 kcal
zdrowo jesc
posilki co 3 h
zielona herbata
3100 brzuszków
warzywa
owoce
mniej chleba
No i jeszcze nie jeść słodyczy, chociaż nie ciągnie mnie do nich (pozwalam sobie na dwie, trzy kosteczki gorzkiej czekolady tygodniowo :) )
aneta3030
4 listopada 2013, 21:26Daj mi kopa i wlacz mnie w ten plan . Ja cos ostatnio ... bez komentarza ... wszystko inaczej
therock
4 listopada 2013, 16:43Dla mnie 20 000 kcal to mega wysoki wynik - to ponad 600 spalonych kcal dziennie... i pewnie tyle się spala ale naliczając całą aktywność organizmu w czasie dnia a nie tylko same ćwiczenia:) ale życzę ci powodzenia!
Marta11148
4 listopada 2013, 15:05Wow! Ale masz ambitne plany :) Nawet nie wiem ile ja kalorii pale miesiecznie...na bank nie 12 k :) Gratuluje i zycze powodzenia :)
klopsik28gda
4 listopada 2013, 12:15Powodzenia :)))