Hejo ;)
Postanowiłam bywać na V troszkę częściej bo jednak tyle miesięcy rozłąki w pisaniu i śledzeniu Was to nie brzmi dobrze :D :D na początek małe podsumowanie pierwszego tygodnia na diecie :D która kompletnie dla mnie nie jest dietą tylko jest czymś przewspaniałym :D więc pierwszy tydzień to wynik -2kg :D może nie jest to szał ale dla mnie spory sukces szczególnie dlatego, ze od długiego czasu próbuję się zbić z wagi 65/64kg i nic z tego a teraz powoli systematycznie leci i mam nadzieje takie tempo zostanie :D wczoraj pochwalę się- nie złamałam się mimo zachęt wszystkich wokół mnie i nie zjadłam żadnego pączka :D nawet mnie nie ciągnęło :D mam swoje dobre posiłki i jakoś na nich na razie daję radę :D dziś przykładowo jadłam:
- śniadanie- jogurt naturalny z otrębami pszennymi + herbata - śniadanie wydaje się byle jakie, w dodatku niezbyt smaczne :D tak samo miałam jedząc je pierwszy raz :D teraz kompletnie zmieniłam zdanie :D zaczelo mi smakować a poza tym jest tak sycące że w życiu bym nie powiedziała :D
- przekąski nie było bo za długo mi się zeszło na uczelni - normalnie biorę ze sobą ale dziś niespodziewanie nie wiedziałam że tak wyjdzie ;p
- obiad szaleństwo :D - makaronik ze szpinakiem, czosnkiem, mozarellą, pomidorkiem, bazylia, oregano :D mniaaaaaaami po prostu :D
- przekąska 2- jedno kiwi + mała kawa z imbirem
- kolacja kanapka z razowym posmarowana serkiem nauralnym i tyle- normalnie jest do tego polędwica + ogórek ale że dziś piątek to skromniejsza wersja :D
Co do ćwiczeń, w tym tygodniu oczywiście odhaczone 2 aerobiki a dziś dodatkowo jeszcze około godziny ćwiczeń na piłce na brzuch :D przypomniało mi sie ze mam taką dużą piłkę do ćwiczeń i postanowiłam na niej porobić brzuchy :D świetna sprawa, te ćwiczenia angażują nie tylko brzuch ale i nogi i w ogóle wiadomo - pozwalają spinać większość mięśni co jest super :D
Ok spadam na jakiś serial :D Buziaki ;)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Aguilerra
1 marca 2014, 10:49Swietnie, oby tak dalej spadało :)
Himek
1 marca 2014, 08:212 kg w tydzień? Wow :)
therock
1 marca 2014, 00:272 kg to ŚWIETNY wynik!!! i gratuluję silnej woli::)