Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Mam szczęście do dysków ;p


Hej Laseczki ;)

Nie odzywam się tyle czasu bo nie mam za bardzo jak ;p niestety już w połowie lipca padł mi dysk w komputerze stacjonarnym i wciąż czekam na jego naprawę, a właściwie na razie chociaż częściowe odzyskanie danych bo nawet nie byłam przygotowana na takie wydarzenie i wiele rzeczy waznych bym straciła ;p więc jeden komputer mi odpadł ;p a kilka dni temu na laptopie cudowny kolejny komunikat o wykryciu błedow z dyskiem twardym ;p owszem wykryło mi jakieś "bad sectory" i czekam co dalej będzie sie działo ;p ogolnie nie jest za wesolo nie mam za bardzo jak dłużej i swobodnie siedzieć na kompie także dlatego milczę ;p wkurza mnie tylko to, że zamiast zbierać spokojnie kase tak jak sobie obiecałam do października by kupić wreszcie jakieś fajne autko dla siebie to bede na dyski i naprawy wyrzucać kase no ale zobaczymy ;p

W wolnym czasie spróbuję Was choć troszkę nadrobić ;)  Buziaki ;)
  • therock

    therock

    22 sierpnia 2013, 20:49

    Znam ten ból... spaliłam kiedyś dysk z moim licencjatem -.-

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.