Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Takie tam ....


Jakoś przetrwałam tą imprezę jeżeli chodzi o jedzonko  ,ale poległam na... likierze kawowym ! Rewelacja .:D Jakoś nie bardzo mam wyrzuty ,w końcu to była nie byle jaka okazja . Fajnie było  !  (smiech)                                                                                                         Teraz  wreszcie wybieram się  na tydzień urlopu . Cały dział miał już dłuższe wolne,a ja na zastępstwach za każdego po kolei + swoje obowiązki.Jakimś cudem dałam radę ,ale padam na pysk. W dodatku mam babskie atrakcje comiesięczne ,więc moja energia spadła  do zera.Marzy mi się kompletne ,,nic nie robienie ''.Musze naładować baterie. ...

  • Magga74

    Magga74

    26 sierpnia 2014, 12:01

    To życzę ci miłego "nic nie robienia" :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.