Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wracam!!
17 lipca 2013
Hej kochane oj daaaawno mnie tu nie było i bardzo żadko tu będę...nie wariuje jak w styczniu czyli katowanie się sroga dieta i ćwiczenia a do tego przy małym dziecku...niestety doprowadziło mnie to to paru omdleń z wykończenia...ale mimo wszystko dalej chudnę lecz wolniej...od 1 sierpnia w ogóle zacznę chudnąć bo wracam do pracy a tam...bieganina...więc kg w dół...nie mniej jednak powiem szczerze że nie odchudzam się specjalnie bo jak wspomniałam za bardzo znów się nakręcę i źle sie to skończy...wiem że schudnę w pracy...o ile się nie zwolnię ale to już dłuższy temat i bardziej prywatna sprawa-chodzi o córkę bo do pracy mam 80km w 1 str...no zobaczymy jak to będzie...a jak wam idzie??? pozazdroszczę wam tylko sukcesów...ja teraz mam na głowie budowę naszego domku,powrót do pracusi,opiekę nad córką i 1000 innych rzeczy...ale cóż taki mam charakter że wszystko ważne tylko nie moje zdrowie...
Eilleen
18 lipca 2013, 08:48Dbaj o zdrowie bo jest najważniejsze. A przy tylu km do pracy to jednak już zacznij się rozglądać za inną. Pomyśl właśnie o dziecku. Znajdziesz coś bliżej to i więcej czasu z nią spędzisz. Ale szukaj w trakcie jak pracujesz jeszcze w tym starym miejscu. :-)