Jestem tu bo jestem...
wiem że do celu nie dojdę z moim wyglądem...
niestety z moimi możliwościami wątpię że tyle zrzucę...generalnie żeby chociaż trochę zrzucić...mam straszny brzuch i zdaję sobie z tego sprawę...chyba pora i czas zaakceptować siebie takim jakim się jest...
trombabomba
7 stycznia 2013, 16:21Podpisuję się pod wszystkimi komentarzami. Nie ma co lamentować, nie ma sytuacji bez wyjścia. (Prawie) wszystko zależy od nas, sprawa wagi z pewnością.
kasiakasia71
6 stycznia 2013, 21:55Więcej wiary w siebie i silnej woli.Ja czasem też mam dość ale zbieram dupe i jakoś kg lecą.Nie poddawaj się
ZyziuToJa
6 stycznia 2013, 19:52Kobieto! Weź się w garść!!! Oczywiście, że trzeba siebie akceptować, ale trzeba się tez ze sobą dobrze czuć, być zdrowym, zadowolonym. Każdy ma momenty zwątpienia, ale trzeba iść dalej. Pomyśl sobie jaka będziesz zadowolona jak Ci się uda. 3mam za Ciebie kciuki moooocno!!!!!
Nesca85
6 stycznia 2013, 19:06ej no, weź się wreszcie za siebie raz a porządnie przestań wymówki stosować i się poddawać na starcie......
prostota
6 stycznia 2013, 16:43sama musisz zadecydować, ale zdrowie masz tylko jedno i uważam, że nie powinno się rujnować organizmu nadwagą i złą dietą. jestem za opcją pokochania swojego ciała, czyli dostarczania mu tyle energii, witamin i minerałów, ile potrzebuje :) spraw, żebyś była z siebie dumna za rok :)
biedrona48
6 stycznia 2013, 15:59Jeśli będziesz chciała to zrzucisz, nie zawsze szybko znaczy lepiej. Może powinnaś robić to mniejszymi krokami . Nie poddawaj się ja w Ciebie wierzę.
MademoiselleCatherina
6 stycznia 2013, 15:33trzeba tylko chcieć i zacząć konsekwentnie do tego dążyć a wtedy na pewno dasz radę:-) Każda z nas potrafi tylko większości z nas się nie chce poświęcić paru miesięcy. A te pare miesięcy może zmienić całe życie na lepsze, Twoje też :-) powodzenia
Julia551
6 stycznia 2013, 15:28Ja też nigdy nie pomyślałabym,że tyle schudnę!Wyobraź sobie, że kiedyś ważyłam 112kg!-nigdy nie sądziłam,że dojdę do tej wagi,którą mam teraz-kochana głowa do góry i walczymy!:*
rattulla
6 stycznia 2013, 15:14powolutku do celu:) Dasz radę
postanowienienoworoczne1
6 stycznia 2013, 14:45o tak i jeszcze polamentuj żeś taka biedna i nieszczęśliwa i że wszystko do dupy bo zakwasy po ćwiczeniach. DO ROBOTY jesteś zdrowa jesteś to bez wymówek ciało masz jakie masz ale każda która zaliczyła 90 kg tak wygląda a jesteśmy tu po to żeby się razem wspierać więc zbieraj dupę i ruszaj się...idę na rower muszę gdzieś wyładować nerwa na ciebie