kochani co tu dużo mówić...
spać poszłam o 2.45 a przed 7 rano wstałam...
potem lekarz,urząd...jestem wykończona...
jakby kogoś interesowało z córką lepiej,ale na męża przeszło...eh...
dieta w miarę dobrze...
brak dziś ćwiczeń...niewyspanie nie daje o sobie zapomnieć...
jutro postaram sie wreście poćwiczyć na orbitreku a nie tylko brzuszki...
mam wrażenie że waga stoi w miejscu a cm takie same albo i większe...
nie ważę się do 17/01 ani nie mierzę...
9.00 pół jabłka
12.00 dwie kromki chrupkiego pieczywa z pastą z tuńczyka
15.20 surówka ze słoika(własnej roboty-ogórek,papryki kolorowe,cebula,pomidor itd.)łyżka sosu z pieczarkami i niestety łyżka nie pełna ziemniaków(kaszy zapomniałam kupić)
około 17.20 zjem jabłko
18.30 2 kromki pieczywa chrupkiego nie wiem jeszcze z czym...
może znów z tuńczykiem
płyny (oj mało) 2kawy,1herbata czerwona,herbata lipton green tea 0.5l kupiona na cpn-ie...wieczorem może wypiję ze dwie zielone...i magnez rozpuszczalny 1 szklanka z wodą mineralną...
powiedzcie szczerze co myślicie o moim dzisiejszym jadłospisie???
wiem że mało płynów piję :(((
ale jak ćwiczę to więcej tego jest
asiatko
5 stycznia 2013, 01:26Kochana jak moge ci poradzic, albo jesli masz mozliwosci to idz do dietetyka on ci powie jak jesc, a jesli nie to proponuje diete 1500 kcl, bo za malo jesz!!zeby chudnac Trzeba jesc wbrew temu co mowia. Mam wskazowki pewne co do diety od dietetyka, jesli chcesz to odezwij sie na prywatnej to wtedy ci cos podpowiem.Pozdrawiam i Trzymaj sie -Masz dla kogo chudnac :)
czocharowa
4 stycznia 2013, 18:13dobrze że z Lenką lepiej :* mam nadzieję że szybko wyleczycie te choróbsko ;**
Julia551
4 stycznia 2013, 17:36Rzeczywiście za mało jesz!-masz córeczkę-musisz mieć siły dla niej!Na męża przeszło bo Lenka przy tatusiu polegiwała..Trzymaj się;*
prostota
4 stycznia 2013, 17:26jesz stanowczo za mało - na śniadanie pół jabłka? śniadanie powinno dawać energię na cały dzień. pieczywo chrupkie jest wysokoprzetworzone, dużo zdrowszy jest chleb pełnoziarnisty - ma witaminy, minerały, dużo białka. a ten obiad? najadłaś się niepełną łyżką ziemniaków z sosem i surówką? a gdzie białko? musisz jeść więcej.
...Dupka
4 stycznia 2013, 16:43Szczerze? Bardzo malutko tego jedzenie i bardzo ubogo. Szczątkowe ilości białka, chleb chrupki proponuję zastąpić zwykłym ciemnym pieczywem i wprowadzić więcej różnorodności. To tak pokrótce. Powodzenia i pozdrawiam
zumbowiczka
4 stycznia 2013, 16:30czasami tak jest, ze pić się nie chce :) z jadłospisem nie tak źle :D to że były ziemniaki tez nie tragedia :)) fajnie jesz :D dasz radę !