Przez 3 miesiące osiągnęłam wiele. W najśmielszych snach nie sądziłam, że tyle uda mi się zdziałać - przestawić się na wodę, odstawić słodycze, regularnie ćwiczyć, zrzucić 8 kg i prawie 30 cm w obwodach.
Efektów brak - źle, efekty są - też niedobrze. Przynajmniej w moim przypadku.. Niestety od kilku dni sobie popuściłam. Co prawda jem te 4-5 posiłków dziennie, woda jest nadal moją przyjaciółką, ale wkradają się słodycze i mniej zdrowe jedzenie. Nie ćwiczyłam od tygodnia. Zaczynam się irytować na sama siebie. Jednak na wewnętrznej frustracji się kończy.
Waga stoi. Akurat w zaistniałej sytuacji jest to dla mnie optymistyczna wersja zdarzeń..
Motywacjo - przybywaj! Razem z wiosną tak na marginesie.
A u Was jak?
majdeczk
21 marca 2016, 09:518 kg ! 30 cm!!!! Hej dziewczyno, super osiagi !!!!! Waga cos ruszyla, po przeczytaniu u ciebie pomyslalam, czas i na cwiczenia u mnie ! Buzka
anet.
21 marca 2016, 10:02na dzień dzisiejszy już jest -10 kg :) Efektownego treningu zatem życzę! :)
majdeczk
21 marca 2016, 13:59WOW 10 kg piekna okragla zrzucona liczba ;D;D;D;D; Zrobilam krotki trening, tak mnie jakos podniosl twoj wpis na duchu ;)
anet.
21 marca 2016, 22:17no piękna, piękna :D oj to cieszę się bardzo, choć nie wiem co w nim takiego jest ;)
Vashet
13 marca 2016, 00:44No to podnośniki dupke bo szkoda stracić to co osiągnięłaś
Barbie_girl
6 marca 2016, 18:56Motywacje szukasz powies swoje stare zdjecie z tymi 30 cm na plusie na szafce ze slodyczami odrazu Ci sie odechce :) LATO sie zbliza wiec chudnij :):) Slodycze sa beeeee ;):) Daje Ci wirtualnego kopniaka :P Pozdrawiam
anet.
8 marca 2016, 12:58Właśnie się wpatrywałam w te zdjęcia i wiem, ze nie chcę by to powróciło! A z tymi słodyczami, to sama siebie nie rozumiem, bo mam wielką ochotę, a jak coś jem, to jest dla mnie za słodkie i nawet nie kończę.. bez sensu..
spelnicmarzenie
6 marca 2016, 18:32Ja tez 2 miesiące "przebimbałam" ale podnoszę się i walczę....
do.it.yourself
6 marca 2016, 17:56u mnie podobnie. Niestety albo stety waga stoi w miejscu. Motywacja zerowa, bo ciągle choruje i brak sił na cokolwiek. Ciągle obiecuje sobie że jak wyzdrowieje to ruszę pełną parą :P a Tobie gratuluję tych 8kg i 30 cm , to duży sukces i szkoda by było tracić to przez lenistwo ! Działaj ! :)
anet.
8 marca 2016, 12:57Chyba stety, ze stoi w moim przypadku;) Oj szkoda by było, cały czas sobie to powtarzam i to mnie jednak trochę hamuje:)