Wróciłam, mam nadzieję że na dobre i osiągnę swój cel. Dawno mnie tu nie było i dużo się zmieniło. Mam nadzieje, że wytrwam (pokus bardzo dużo). Nie jem słodyczy od początku tygodnia i to już dla mnie jest duży plus. Teraz jestem na urlopie wiec wiadomo jak to jest z dietkowaniem, ale od soboty wracam do pracy i myślę dać z siebie jak najwięcej żeby przezwyciężyć " głodomorrę". Najgorzej jest u mnie z systematycznymi wpisami, ale jak to bym w sobie wypracowała to widzę światełko w tunelu. Wieczorem napisze swój jadłospis z całego dnia. Pozdrawaim
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
PuszystaMamuska
21 sierpnia 2014, 15:10Miłego dnia.