Hejka
Wiecie coo...jestem do niczego....
Mam cholernego doła, chyba kiepsko sobie radzę...
Byłam w środę u lekarza... teraz czekają mnie zastrzyki w brzuch które mój mąż ma robić...ale tak cały czas się zastanawiam po co to wszystko...przecież znowu się nie uda... i tak w kółko...
Dietę trzymałam hmm tak na 70% dzisiaj już gorzej bo się opycham znowu czym popadnie...jestem zmęczona śpiąca i chce mi się płakać.
Przez ten tydzień zleciało tylko 0,2kg ale ważne że nie w górę...
Smile_is_back
25 maja 2017, 21:21Trzymam mocno kciuki chociaż to bardzo trudny czas... swoją drogą znam wiele przypadków kiedy sama utrata wagi pomogła w staraniach, także zrób po prostu wszystko co możesz! Jak najszybciej! :*
Ewi44
16 maja 2017, 07:56Kiedy nic się nie powodzi są tylko dni złe, gorsze i najgorsze. Trzeba znaleźć w sobie tę iskierkę pozytywnego myślenia i próbować rozniecić ogień, :)
Akane_2010
14 maja 2017, 08:08Hey! Hey! ( Z łokcia w żebra- ale delikatnie) , głowa odgrywa bardzo dużą rolę , w każdym aspekcie. Jeśli przestaniesz chcieć, zaczniesz wątpić i się zniechęcać to się nie uda. Tu już nie chodzi o wyjście z każdej sytuacji, ale o pozytywne myślenie i wolę walki! Weż no się w garść . Jak nie teraz to następnym razem, jak i wtedy się nie uda to za mc czy dwa, może za rok ale się POWIEDZIE!!! Także nie rób sobie tego i się nie załamuj. Moja znajoma po latach zaszła w ciążę w wieku 39 lat. Może nie brzmi to jakoś pozytywnie, ale chcę Ci powiedzieć że nie warto się poddawać ;) Walcz ;)
Aneetkaaa
14 maja 2017, 09:37Dziękuje za miłe słowa :* wiesz gdy chodziło o samo staranie no to żyłam z miesiąca na miesiąc i było ok ale jak zaczęłam zachodzić w ciąże i je traciłam to niestety pozytywne myślenie się wyłączyło... Walczę ale ostatnio wygrywa nie chęć do wszystkiego...
Barbie_girl
13 maja 2017, 17:56Nie poddawaj sie mysl pozytywnie a sie uda ! Pozytywne myślenie przyciąga pozytywne rzeczy ;-) będzie dobrze a waga przynajmniej coś zleciało a nie poszło do góry :-)
Aneetkaaa
13 maja 2017, 19:36Zostań moim psychologiem :D i prześlij przez kabelki pozytywne myślenie :*
Migdal0606
13 maja 2017, 17:22Czy robili Tobie badania genetyczne?
Aneetkaaa
13 maja 2017, 19:35Nie czemu?
Migdal0606
14 maja 2017, 06:54Znam vitalijke ktora dzieki tym badaniom wie jakiego genu ma mutacje i teraz ma dziecko.
aska1277
13 maja 2017, 17:11Najwazniejsze,że waga poszła w dół.... nawet jeśli niewiele.... ale w dół :) Walcz :) Pozdrawiam
Aneetkaaa
13 maja 2017, 19:35No z tego się cieszę :) dziękuje ;)