Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Hej kruszyny! :*


Dawno mnie tutaj nie było :)

W zeszłym tygodniu miałam pogrzeb kogoś bliskiego, przez co zawaliłam zdrowe odżywianie na dwa dni. Wchłonęłam sporo słodyczy które były w domu. Ale w miarę szybko się opamiętałam i wróciłam. Dietę trzymam na poziomie 1600 kalorii, ale zważyłam się ostatni raz w środę i zważę się dopiero po okresie, bo czuję że się zbliża. Jestem cała napuchnięta, że aż strach. 

U mnie przygotowania do świąt już ruszyła, córka już odlicza dni w kalendarzu kiedy wreszcie te święta nadejdą! :) 

Pilnuję się bardzo żeby jeść te trzy godziny przed snem, a u mnie jest to koło 18-19. 

Taki żarcik ;)

Piję minimum dwa litry wody dziennie, a czasem zdarza się że nawet trzy wejdą :P Bo jak mało wypiję to od razu czuję się napuchnięta! :P

W tym tygodniu miałam ochotę na zupki, więc były aż dwie - pieczarkowa i krem z fasolki szparagowej. Były tez placuszki z cukinii, kuskus z pieczarkami, omlety, gołąbki z mielonym indykiem, pasta jajeczno- tuńczykowa. I koktajle! :) 

To są gołąbki zawinięte w młodą kapustę z mielonym indykiem i brązowym ryżem i szalotką.

To jest koktajl na soku jabłkowym z bananem i ananasem.

Zwykły jogurt naturalny zmiksowany z truskawkami :)

Kasza kuskus z podsmażonymi pieczarkami.

Zwykła owsianka na mleku z pomarańczą i kiwi.

Kasza pęczak z kurczakiem, cukinią i papryką.

Ryba z parowaru, ryż z parowaru, warzywa z patelni :P

Żeby nie było to dla mojej rodzinki też czasem coś robię :P Znowu robiłam pierogi :)

Jak widać obok woda do picia dla mnie, żeby mnie nie kusiło do podjadania :P

Upiekłam im karpatkę, ale dziwne, bo chwila minęła i nie było czego fotografować... Ale udało mi się zrobić zdjęcie babki i babeczek - która głównie robiła moja córcia :) ja jej wszytko podawałam a ona miksowała i nakładała :)

Rośnie mi mały masterchef :D Uwielbia mi pomagać w kuchni i przypatrywać się jak ja gotuje. Zadaje oczywiście przy tym milion pytań :P 

To tak mi zleciało prawie dwa tygodnie, a co u Was? Nie dajecie się? :*

  • mociakowa

    mociakowa

    19 marca 2016, 10:57

    ależ pyszności ! Sama bym to wszystko zjadła tak to pysznie wyglada ! ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.