O dziwo, wbrew temu co wciskają nam gazety, reklamy i telewizja mężczyznom wcale nie podobają się szkieletory. Bo jak powiedział mi mój kumpel: "Jakbym chciał się bzykać ze szkieletem to bym poszedł na cmentarz i sobie jednego wykopał". I to nie tylko jego zdanie, że kobieta jednak troszkę tu i ówdzie mieć powinna.
Myślicie, że chłopak nie zwraca na was uwagi, bo jesteście za grube? A może jednak dlatego, że jesteście na ciągłej diecie i nawet jednego paluszka nie weźmiecie, bo w diecie go nie ma (spotkałam się z takimi paniami)? Albo dlatego, ze cały czas się zadręczacie? Nie jesteście pewne siebie?
Nie myślcie, ze się wymądrzam, sama myślałam, że jak nie schudnę to koniec. Sodoma i gomora. Chłopa brak. A tu jednak psikus.
Dzisiaj byłam na hmm spotkaniu (randka to za dużo powiedziane). Poszliśmy do kawiarni no i fajnie : "Idę może po jakieś lody, bo upał nie do zniesienia. Chcesz?" Powiem szczerze, że wtedy nawet nie myślałam, o tym,ze liczę te pkt i że wyjdę na minusie. Jest gorąco, a lód jest zimny, więc logiczne, że chciałam. I wtedy odpowiedź "No to dobrze, bo już myślałem, ze na diecie jesteś jak większość idiotek"
Jakby mnie piorun strzelił. Lekko się uniosłam no bo jednak dietę stosuję tak? Ale po wyjaśnieniach zrozumiałam o co chodzi. Faceci wcale nie lubią wiecznie liczących kalorii dziewczyn. Czemu? Bo nie mogą iść z nimi do baru, na pizzę, nigdzie. Zawsze tylko "Sorry, jestem na diecie".
Oczywiście, chcemy wyglądać ładnie, podobać się. Ale wystarczy, ze fajnie się ubierzemy, umalujemy oko, będziemy sobą, radosne pełne życia, pewne siebie a to wystarczy. 5kg w tą czy tamtą stronę nas nie zmieni. Inteligentny facet to wie, a na innych nie warto zwracać uwagi.
Także dziewczyny książę na nas czeka. Na każdą z nas. Nie ten to inny. Jak mu się coś nie podoba to niech spada.
Pozdrawiam :*
Andzia01616
11 lipca 2012, 08:17Ja nie twierdzę, że mamy nic nie robić.Jeśli chcemy się zmienić, zrzucić trochę kg to super. Chodzi mi oto, żeby robić to dla siebie a nie dla kogoś kto nam powtarza "ALE JESTEŚ GRUBA, SCHUDNIJ WRESZCIE, BO WYGLĄDASZ JAK ŚWINIA". Bo wtedy to nie jest związek tylko patologia.Nie wiem jak inni ale ja mam takie zdanie, że ten ktoś z kim jestem powinien mnie szanować a takie zachowanie na pewno tym nie jest. A to, ze facet, który sam jest zwyczajnie gruby, objada się jak nie wiem i szuka modelki to dla mnie jest żart! Skoro szuka takiej dziewczyny, to niech sam ruszy tyłek i coś ze sobą zrobi.
Valdi4320
11 lipca 2012, 08:07Wiesz co .. notka fajna ale uwierz mi na słowo każdy facet mają do wyboru tu i ówdzie .. wybierze Tu .. jeśli się zakocha wszystko przestanie mu przeszkadzać .. ale jeli będzie miał wybór a życie to sztuka wyborów .. sory .. To raczej mierne tłumaczenie sobie że nie musze nic robić i i tak ktos mnie .. jasne pani goloneczka szuka pana pulpecika ostatnio taki program oglądałem bardzo śmieszny :)))... Ja lubię okrąglejsze dziewczyny ale to okraglejsze to jest 165cm /60kg maks .. Hmm i tak sobie to przemnażaj bo koledzy mówią że i tak lubię Grube laski ! .. Wiem bzdura ale .. tak myślą faceci im brzydszy tym lepsze cudo chciałby powiedzmy wyhaczyć . :))Pozdrawiam i za robotę !
Andzia01616
11 lipca 2012, 07:36Poznasz :) Trafiłaś na debila, niestety tacy też się zdarzają, ale wszystko jeszcze może się wydarzyć :* A co do tych pączków hehe Nie smakują mi jakoś szczególnie i nie ciągnie mnie do nich :D Ale za to jak mamunia upiecze bułki, np z cynamonem to nie mogę się oprzeć :D
Totylkoja.
10 lipca 2012, 21:50takich facetów chcemy ; DDD
jeszczeimpokaze
10 lipca 2012, 21:14coś w tym jest :) na szczęście mam stałego partnera, który wie, że zależy mi na schudnięciu i to rozumie :)
ibiza1984
10 lipca 2012, 20:18Yyyyyyy jak to nie lubisz pączków?! :D
Andzia01616
10 lipca 2012, 16:15Dokładnie. Ale myślę, ze jak ktoś zna swoją wartość i jest pewny siebie to nie będzie się nad sobą użalał tylko ruszy tyłek i zacznie działać:) A pozytywne nastawienie to wszystko:) Bez tego nic się nie uda:D
rockabillyy
10 lipca 2012, 16:12Dokladnie od czasu do czasu mozna sobie pozwolic. Buzka
Intensive
10 lipca 2012, 16:08Masz rację jak najbardziej, ale myślę, że to nie tylko o to chodzi. Kto by chciał być z kobietą, która ciągle gdera "o boże, za gruba jestem, o boże, jaka ja beznadziejna, o boże, do niczego się nie nadaję"? No kto?! Tak samo jak mało która z nas chciałaby być z facetem, który robiłby to samo. "O nie, mój piwny brzuch, znowu wychlałem piwsko, jestem gruby, co ja teraz zrobię?". No to się weź pan za siebie, a nie jęczysz bez przerwy. A jak tak naprawdę nie chcesz chudnąć, to siedź cicho. I tyle. Negatywnie nastawieni ludzie przyciągają wyłącznie negatywnych, z czego powstają chore, patologiczne związki. Tak samo jak pozytywni ludzie przyciągają pozytywnych. :)