Dzień dobry!
Dobry dlatego, ze już coraz bliżej weekend, aż czuć go w powietrzu ;)
Moj bilans przekroczył 900 kcal dzisiaj, ale nie jest tak źle, żeby nie mogło być gorzej. Tak wiec spinam tyłek i mknę do przodu.
Jutro chce poćwiczyć. I taki własnie jest plan: piątek, sobota, niedziela = ćwiczenia tak 30-40 minut. Wiem, ze to nie dużo, ale od czegoś trzeba zacząć. Bo poza tymi dniami jestem uwiązana, brak czasu do kwadratu ;c
Jakie polecacie ćwiczenia? Głownie chodzi o brzuch i uda (ale zgrabnym tyłkiem i jędrnymi piersiami tez nie pogardzę ;D)
fitnessmania
8 kwietnia 2017, 17:04Dziewczyny w odchudzaniu najważniejsza jest motywacja, ja np oglądam codziennie zdjęcia przed i po odchudzaniu, to mi daje niezłego powera, wam też to radzę, wpiszcie sobie w google - odchudzanie przed i po by Sasetka