Wstaje rano i ku mojemu ogromnemu zaskoczeniu znajduje w sobie na tyle samozaparcia żeby zrobić poranny pilates. Od dłuższego czasu próbuje nakłonić swoje leniwe "cielsko" do porannych ćwiczeń, a dokładnie do rozciągania. Do tej pory bezskutecznie z silną moja wolą wygrywała chęć pozostania pod cieplutką kołderką jeszcze parę minutek. Pewnie każdy z nas to zna heh :/ Postanowiłam więc wczoraj to zmienić i wrzuciłam to jako mój nawyk do wyrobienia, w bodajże zakładce grupa wsparcia. Skuteczna motywacja podziałała :D xxx
Aczkolwiek nie o tym ten post... jednakże musiałam się tym wyczynem (małym bo małym) podzielić
Po dodatkowej dawce ruchu sprawdzam jak co dzień dzisiejsze menu. I co moje oczy widzą??? :0 xx Na śniadanie kanapki z pastą z twarogu i pieczarek? hmmm...zastanawiam się co to za połączenie? od kiedy jadamy twaróg(który lubię i jadam regularnie od zawsze, bodaj) i duszone pieczarki?? Pierwsza myśl-Fujj... ;) Aczkolwiek postanowiłam spróbować. W końcu do odważnych świat należy:D Duszę więc te pieczary i wpadłam na pomysł, żeby zamiast kanapek zrobić tosty. W przepisie były korniszony, ale zakręciłam się (równocześnie przygotowywałam lunch dla synka do szkoły) i oliwki (brak dzisiaj), więc takim oto sposobem ominęłam te składniki. Wszystkie składniki potraktowałam blenderem, wyłożyłam na kanapki i posypałam czerwona papryką, ziołami prowansalskimi i delikatnie (dosłownie jeden ruch młynka) solą morską. Do piekarnika na chwile....IIIiiiiiii???? Efekt przeszedł moje najśmielsze oczekiwania.
Wbrew pozorom połączenie pieczarek z twarogiem na tostach smakowało dobrze. Kurczę dobrze hehe W tym momencie jestem godzinę po posiłku. Zjadłam 2 takie tosty, popiłam kawą z mlekiem (jak co rano na śniadanie) i szczerze powiem, że nadal czuję się OK, syta w miarę bym powiedziała.
Oto efekt:
Oto mój przepis:
2 łyżki twarogu, pieczarki 3szt., masło-2 łyżki (do smażenia), 2 kromki chleba pełnoziarnistego, rzodkiewka 4szt, cebula ok.1/2, przyprawy wg. uznania, ja dałam: zioła prowansalskie, sól morska, papryka czerwona w proszku
Masło rozgrzać na patelni, dodać pieczarki i cebule, dusić chwile. Rzodkiewka w kostkę. Wszytko wymieszać z twarogiem i zmiksować blenderem. Moja masa nie była jakaś super gładka ;) Wyłożyć na kanapki i posypać przyprawami. Zapiec. Cieszyć swoje kupki smakowe smacznym i sytym śniadaniem ;)
Wiem, że może i nie wygląda to zbyt apetycznie, ale smakuje dobrze i dlatego postanowiłam się tym podzielić :)